"Trzeba zrobić wszystko, aby rozgrywki trwały" – powiedział trener piłkarzy Cracovii Michał Probierz przed niedzielnym meczem 8. kolejki ekstraklasy z Lechem w Poznaniu. Krakowski klub w tym tygodniu ogłosił, że siedmiu zawodników miało pozytywny wynik testu na obecność wirusa SARS-CoV-2.
Cracovia teoretycznie mogłaby się starać o przełożenie spotkania z Lechem, ale trener Probierz poinformował, że nie podjęto takich działań.
"Na pewno mamy problemy z Covidem, ale wszyscy je mają, to nie jest nowość. Trzeba zrobić wszystko, aby rozgrywki trwały, bo to jest jedyna droga, żeby w jakiś sposób to funkcjonowało. To jest dla klubów bardzo istotne. Przynajmniej jest się czym emocjonować. Ligo trwaj" - zaapelował szkoleniowiec "Pasów".
Probierz nie ukrywa, że sytuacja jest skomplikowana, a najbliższa przyszłość nieprzewidywalna.
"To już jest trudny sezon. Siedzimy jak na szpilkach. Każdy telefon od fizjoterapeuty, nawet gdy pyta o samopoczucie, sprawia że pojawia się niepewność" - podkreślił.
Cracovia w minioną sobotę pokonała na swoim stadionie Piasta Gliwice 1-0, natomiast informacje o pozytywnych wynikach testów podano we wtorek i środę. Piłkarze trenowali indywidualnie.
"Zawodników odizolowaliśmy od siebie zaraz po meczu z Piastem. Wiedzieliśmy, że jak już jeden czy drugi był chory, to będzie lawina. Wszyscy jesteśmy pod stałą opieką i nie staraliśmy się przekładać spotkania z Lechem, bo jak już mówiłem trzeba zrobić wszystko, aby rozgrywki trwały. Chwała władzom Ekstraklasy i PZPN-u, że utrzymuje to wszystko w ryzach" - ocenił Probierz.