Ekstraklasa. Wyniki, tabela i statystyki - kliknij tutaj! Wczorajsze zwycięstwo z Podbeskidziem to dla Cracovii już szósty mecz z rzędu wygrany na własnym stadionie w Ekstraklasie. Piąty raz z kolei podopieczni Jacka Zielińskiego wygrali różnicą przynajmniej trzech goli. - Cieszę się z bramki, ale przede wszystkim z dobrego występu drużyny. Mamy kilku zawodników, którzy potrafią strzelać gole. Jest Mateusz Cetnarski, jest Deniss Rakels, a teraz ja wracam do formy - powiedział Erik Jendriszek, który strzelił dla "Pasów" jednego gola w starciu z "Góralami". - Teraz przed nami bardzo trudny mecz z Piastem Gliwice. Rywale mają jeden dzień więcej na regenerację, pewnie poczujemy to na boisko. Jesteśmy jednak gotowi na walkę i zagramy o zwycięstwo - dodał 29-letni Słowak. Zapytany o to, czy Cracovia jest gotowa bić się w tym sezonie o mistrzostwo, Jendriszek odpowiedział, że na razie o tym nie myśli. - Za wcześnie na takie dywagacje - uciął temat piłkarz. Erik Jendriszek rozegrał w bieżącym sezonie 19 meczów licząc Ekstraklasę i Puchar Polski. Strzelił osiem goli i zaliczył dwie asysty. Jest wyceniany na 400 tys. euro, a jego kontrakt z Cracovią wygasa w czerwcu 2017 roku.