Do dyspozycji trenera będą już Mateusz Cetnarski i Damian Dąbrowski. Do zespołu dołączyli także Piotr Malarczyk i Tomasz Brzyski. - Czasem robi się takie transfery last-minute, by zawodnicy weszli i grali z marszu - podkreśla Zieliński. - Z Brzyskim pracowałem dwa lata w Polonii Warszawa, więc dobrze go znam. Sądzę, że po odejściu z Legii będzie miał coś do udowodnienia. Piłkarsko się obroni. Do treningów wrócili też Krzysztof Piątek i Mateusz Wdowiak, który również będą w kadrze na piątkowe spotkanie z Lechią. Ciągle nie mogą grać Anton Karaczanakow, Paweł Jaroszyński i Diego. - Mimo to kadra jest dość szeroka i rywalizacja na treningach mocno wzrosła. Z tego powinny wyniknąć tylko dobre rzeczy - uważa Zieliński. Spotkanie Cracovia - Lechia w piątek o godz. 18. Krakowianie zajmują dziewiąte miejsce w tabeli, gdańszczanie są na czwartym. Piotr Jawor