- Ma bolesną kontuzję, pęknięte żebro i nie będzie brany pod uwagę przy ustalaniu "18" meczowej - powiedział opiekun Cracovii podczas konferencji prasowej. Przyznał, że kilka dni temu we Wrocławiu zawodnik grał mając już ten uraz (mecz ze Śląskiem zakończył się wynikiem 2-2): - Okazuje się jednak, że to mu na tyle przeszkadza, iż musimy go odciążyć, "wyciszyć" - dodał Zieliński. Nie podał czy w miejsce Szczepaniaka w pierwszej jedenastce pojawi się Erik Jendrisek czy może Tomas Vestenicky. Dodał, że Diego Ferraresso i Paweł Jaroszyński, którzy powrócili do normalnych treningów na razie zagrają w spotkaniu rezerw. W przyszłym tygodniu ma zacząć normalnie ćwiczyć Anton Karaczanakow. Cracovia zagrała już w Krakowie z Jagiellonią, w rozgrywkach Pucharu Polski i przegrała 0:1. Jednak trener "Pasów" podkreślił w piątek, że teraz nie ma to żadnego znaczenia. Przypomniał jednak, że jego drużyna zagra z rywalem, który w lidze stracił do tej pory najmniej bramek (dziewięć). - Poprzeczka zawieszona będzie dość wysoko. Jednak my chcemy gonić stracony dystans, zespoły, które "uciekły" (w tabeli - przyp. red.) - powiedział Zieliński. Mecz Cracovii z Jagiellonią odbędzie się w niedzielę o godz. 15.30.