"Pasy" w tym sezonie jeszcze nie przegrały, a mimo to mają na koncie już wielką porażkę - odpadnięcie z DAC Dunajska Streda już w I rundzie eliminacji Ligi Europejskiej. Krakowianie z rozgrywkami pożegnali się po dwóch remisach (1-1 na Słowacji i 2-2 w Krakowie). Odkuć mieli się w lidze i choć zagrali całkiem nieźle, to w Lubinie znów zremisowali z Zagłębiem 1-1. - Jesteśmy optymistami. Rafaela Lopesa i Pelle van Amersfoorta już krytykowano, a ostatnio pokazali, że potrafią grać w piłkę. Z Zagłębiem zagraliśmy niezłe zawody, ale szkoda tylko kilku niewykorzystanych sytuacji - wspomina Probierz spotkanie, w którym van Amersfoort zanotował asystę, a Lopes zdobył bramkę. Piłkarz ŁKS-u na celowniku Probierza ŁKS na inaugurację też zaliczył remis. Choć przez większość meczu z Lechią Gdańsk grał z przewagą jednego zawodnika, to spotkanie zakończyło się 0-0. Teraz beniaminek nie planuje jednak przyjeżdżać do Krakowa po podobny wynik, choć na pewno nie będzie faworytem.- Większości zespołów Ekstraklasy czy I ligi na wyjazdach gra się trudniej, bo poza domem prezentują się inaczej niż u siebie. A my - zarówno w Łodzi, jak i na stadionach rywali - gramy to, co sobie zakładamy, i nie przeszkadza nam obce boisko. Ekstraklasa to wyższe progi, ale dalej będziemy robić to samo - podkreśla Moskal.Probierz: - Trener Moskal wprowadził w ŁKS-ie swoją piłkę. W wielu spotkaniach byli drużyną, która miała większe posiadanie. To zespół wybiegany i stabilny, od dawna grają jednym składem. Szli krok po kroku w górę i awansowali do Ekstraklasy. Mogą się podobać, a z Lechią zaprezentowali się znakomicie. Szkoleniowiec Cracovii zdradził, że w ŁKS-ie w oko szczególnie wpadł mu Jan Sobociński. Szkoleniowiec był nawet zainteresowany jego pozyskaniem, ale te plany pokrzyżował awans ŁKS-u. Młodzieżowy reprezentant Polski to jednak nie jedyny piłkarz, na który uwagę zwrócił Probierz. - Liga musi również poznać Daniego Ramireza, bo to wyróżniającą się postać, więc na pewno będziemy dobrze przygotowani do meczu - podkreśla szkoleniowiec "Pasów". Komfort Cracovii Trener Moskal w Krakowie nie będzie mógł liczyć na Wojciecha Łuczaka oraz Ricardo Guimę. Z kolei w komfortowej sytuacji jest Probierz, ponieważ ma do dyspozycji pełną kadrę. Wiadomo jednak, że pod uwagę przy ustalaniu składu na dzisiejsze spotkanie nie będzie brany Marcin Budziński, który został przesunięty do rezerw "Pasów" (pisaliśmy o tym <a href="https://sport.interia.pl/klub-cracovia/news-cracovia-marcin-budzinski-zeslany-do-rezerw-bedzie-musial-od,nId,3115861" target="_blank">TUTAJ</a>). Piotr Jawor