Zobacz zapis relacji na żywo z meczu Cracovia - Lechia Gdańsk Zapis relacji na żywo dla urządzeń mobilnych z meczu Cracovia - Lechia Gdańsk Michał Probierz, trener Cracovii, zdecydował się na grę dwoma napastnikami i do Airama Cabrery dołączył Filip Piszczek. W podstawowej jedenastce wyszli także Niko Datković, Diego i Milan Dimun, a Ołeksij Dytiatjew, Cornel Rapa i Damian Dąbrowski usiedli na ławce rezerwowych. Z kolei Piotr Stokowiec, opiekun Lechii, w porównaniu z poprzednim meczem ligowym, dał szansę Stevenowi Vitorii, Danielowi Łukasikowi i Flavio Paixao, natomiast Tomasz Makowski i Lukasz Haraslin trafili na ławkę, a Błażej Augustyn nie mógł grać. Po początkowych minutach wzajemnego badania, lepiej zaczęli grać goście. Lechia objęła prowadzenie w 17. minucie. Filip Mladenović, który rozgrywał bardzo dobrą partię, zacentrował z rzutu rożnego na pierwszy słupek, a F. Paixao stojąc tyłem do bramki, posłał piłkę przy drugim. To był 15. gol Portugalczyka w tym sezonie Lotto Ekstraklasy. Lider powinien podwyższyć wynik w 29. minucie. Znowu dośrodkował Mladenović, tym razem z gry, a niepilnowany Michał Mak "główkował" nad poprzeczką z kilku metrów. Z kolei cztery minuty później Mladenović tak zacentrował z rzutu rożnego, że Michal Peszkovicz z trudem wybił piłkę sprzed linii. Cracovia próbowała coś zmienić i udało jej się w 35. minucie. Cabrera uderzył z dystansu, piłka po drodze trafiła w rękę Karola Fili. Sędzia Krzysztof Jakubik nie miał wątpliwości - rzut karny i żółta kartka dla winowajcy. Do "jedenastki" podszedł Cabrera, strzelił w jeden róg, a Duszan Kuciak rzucił się w drugi. Lechia poprzednio gola straciła 11 marca w meczu z Wisłą Płock. W przerwie na murawie pojawił się Lukasz Haraslin, który zmienił Maka. To jednak gospodarze w 50. minucie wyszli na prowadzenie. Szybkie wyjście "Pasów" - Cabrera zagrał na skrzydło do Sergiu Hanki, który dośrodkował na głowę Piszczka, a ten, mimo asysty Michała Nalepy I, trafił do siatki. Dla Piszczka był to szósty gol w bieżących rozgrywkach Lotto Ekstraklasy. Gospodarze poszli za ciosem. W 59. minucie zrobiło się 3-1. Najpierw Mateusz Wdowiak został zablokowany przez Jarosława Kubickiego, ale akcja trwała dalej. Z lewej strony piłkę wstrzelił Milan Dimun, dotknął ją jeszcze Vitoria, ale dotarła do Cabrery, który z bliska nie dał szans bramkarzowi rywala. To był 13. gol Hiszpana w tym sezonie. Cracovia dominowała już na murawie. Po chwili Kuciak sparował na róg uderzenie Dimuna. Natomiast w 70. minucie słowacki bramkarz nie miał już żadnych szans. Z rzutu wolnego przymierzył rezerwowy Javier Hernandez, a piłka wylądowała w "okienku" bramki Lechii. Od momentu straty drugiego gola gdańszczanie nie istnieli na murawie. Podopieczni Stokowca nie będą mile wspominać przyjazdów do Krakowa. 15 września ubiegłego roku Lechia straciła aż pięć goli przeciwko Wiśle Kraków. Gości stać było tylko na jeszcze jedno trafienie. Składna akcja, Kubicki zagrał do Patryka Lipskiego, który zwiódł Wdowiaka i umieścił piłkę w siatce z narożnika pola karnego. W tym momencie Lechia grała w dziesiątkę gdyż wcześniej problem miał Jakub Arak, sztab medyczny pokazywał nawet zmianę, ponieważ jednak Stokowiec nie miał już możliwości manewru, to rezerwowy, który zastąpił F. Paixao wrócił jednak do gry. Cracovia w tym sezonie pierwszy raz strzeliła cztery gole w jednym meczu. Po 30 kolejkach "Pasy" wciąż są na czwartym miejscu, tracąc pięć punktów do Piasta Gliwice. Lechia pozostała liderem, ale dogoniła ją Legia - obie drużyny po 60 "oczek". Ekstraklasa: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy Ranking Ekstraklasy - sprawdź! Paweł Pieprzyca