- Wiedzieliśmy, że Lechia będzie odczuwać to samo, co my, gdy graliśmy trzy mecze w sześć dni. Dlatego narzuciliśmy swój styl i wysokie tempo. Przebiegliśmy w meczu 139 km i od samego początku pokazywaliśmy, że chcemy być agresywni. Wygraliśmy zasłużenie - analizował na gorąco Probierz. Szkoleniowiec chwalił również zmienników. - Dobrze się spisali, gdy weszli na zmęczonego już rywala. Np. Mateusz Wdowiak stworzył ważną akcję na 2-0 - przyznał Probierz.- Podnieśliśmy się, choć już nas skreślano. Pokazaliśmy, że umiemy grać, mimo bolesnych porażek i mogę tylko pochwalić zespół. Teraz przygotowujemy się do ważnego meczu z Lechem - dodał.Przed meczem szkoleniowiec Cracovii wręczył prezent Piotrowi Stokowcowi, trenerowi Lechii Gdańsk. Po meczu zdradził, co to było.- Dałem Piotrkowi wino "Cracovia" - przyznał. - Lechia na trzy kolejki prze końcem walczy o mistrzostwo Polski, zdobyła Puchar Polski... To bardzo solidny zespół i praca Piotrka tam procentuje, więc można się z tego cieszyć, gdy widać, jak rozwijają się polscy trenerzy - przyznał Probierz. PJ Wyniki, terminarz i tabela grupy mistrzowskiej Ekstraklasy Wyniki, terminarz i tabela grupy spadkowej Ekstraklasy