Tego można było się spodziewać. Trener Jacek Zieliński, który w trakcie meczu Cracovii z Legią Warszawa został odesłany na trybuny, został zawieszony na dwa mecze przez Komisję Ligi. To kara zgodna z Regulaminem Dyscyplinarnym. Kara związana jest z zachowaniem trenera, które spowodowało, że został on odesłany na trybuny podczas meczu z Legią Warszawa. Dyskwalifikacja oznacza, że zabraknie go na ławce Cracovii w meczach z Pogonią Szczecin i Górnikiem Łęczna. - Protestowałem u sędziego technicznego, bo Lewczuk wyciął Cetnarskiego i tak straciliśmy bramkę na 1-2. Panowie, przecież też jesteście na meczu! No jak to?! Niech mi ktoś powie, że to było czyste zagranie. Przecież puścił parę takich fauli w drugą stronę, gdzie myśmy praktycznie stali i czekali na gwizdek - denerwował się Zieliński tuż po spotkaniu z Legią. - Ja maszeruję za jego nieudolność na trybuny. Bo on swoje błędy równa tym, że wyrzuca trenera i ma czyste rękawiczki - podkreślał trener na pomeczowej konferencji prasowej. Właśnie te słowa sprawiły, że Komisja Ligi okazała się nieugięta. W dwóch najbliższych spotkaniach drużynę będzie prowadził asystent Zielińskiego - Piotr Górecki.