Ekstraklasa - sprawdź wyniki, terminarz, tabelęSpotkania Cracovii z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza zazwyczaj należą do bardzo ciekawych. W piątek, o godz. 18, obie drużyny znów zmierzą się przy ul. Kałuży. Najbliższy mecz to nie tylko rywalizacja dwóch drużyn z Małopolski, ale też starcie jednych z najbardziej doświadczonych ligowych trenerów. Jacek Zieliński w Ekstraklasie prowadził zespoły już w 261 meczach, a Czesław Michniewicz tylko w jednym spotkaniu mniej. Obok Michała Probierza (292 mecze) i Waldemara Fornalika (290) to szkoleniowcy z najdłuższym stażem w lidze. Łączy ich podobne doświadczenie, ale dzieli więcej. Michniewicz to otwarty trener, który lubi opowiadać o taktyce, udziela się w mediach, często rozmawia z dziennikarzami i stosuje nowoczesne metody treningowe. Pod tym względem Zieliński jest na drugim biegunie. Stawia na sprawdzone metody, a w kontaktach z dziennikarzami zachowuje duży dystans. Liczby pokazują, że jak na razie lepszy kurs obrał Zieliński. Były mistrz Polski z Lechem Poznań zdobywa średnio 1,65 pkt na mecz, a Michniewicz (były mistrz z Zagłębiem Lubin) ma średnią 1,44 pkt na mecz. W tym sezonie szkoleniowiec Bruk-Betu Termaliki może pochwalić się lepszymi wynikami i zdobyczą punktową. - Na pewno jesteśmy doświadczeni. Obaj mamy dużą liczbę meczów w Ekstraklasie. Piłka nożna polega na tym, by jeden trener przechytrzył drugiego. Zobaczymy, jak to będzie wyglądało w piątek - zastanawia się Zieliński. Szkoleniowiec Cracovii odniósł się także do stylu pracy jego konkurenta z Niecieczy. - Wszystkie nowinki są fajne, dobre i dopuszczalne, o ile coś wnoszą. Czesiek zawsze słynął ze stosowania nowinek technicznych, pokazywał to we wcześniejszych klubach. Obserwuję go. To co nowe i dobre, to chętnie po to sięgam. U nas natomiast jedyne drony, które latają nad stadionem, to gołębie - zażartował Zieliński. Spotkanie Cracovii z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza rozpocznie się w piątek, o godz. 18. Łukasz Szpyrka