<a href="http://kalendarz.toolix.pl/kalendarz-kalendarz-sportowy,670.html" target="_blank">Co? Gdzie? Kiedy? Bądź na bieżąco i sprawdź Sportowy Kalendarz!</a> Deniss Rakels w czwartek nie pojawił się na treningu Cracovii. Nikt nie wiedział gdzie jest, ale udało nam się ustali, że pojechał na testy medyczne do jednego z angielskich klubów. Prawdopodobnie chodzi o Reading FC. Teraz dni Łotysza w zespole przy ul. Kałuży wydają się być policzone. Nie pojedzie z zespołem na zgrupowanie do Hiszpanii. Z jednej strony ma to być kara za jego zachowanie, a z drugiej prawdopodobnie nieprzyjemne rozstanie z Krakowem. Wydaje się, że Rakels jest już dogadany z nowym klubem i Cracovia nie widzi podstaw, by zabierać piłkarza do Hiszpanii. Bo i po co, skoro lada dzień napastnik zwiąże się z nowym pracodawcą. Jest już niemal pewne, że wiosną nie będzie biegał w koszulce w pasy. Być może konsekwencje jego niesubordynacji będą większe. Za samowolne opuszczenie treningów i klubu piłkarz może zostać obciążony karą finansową. Byłoby to z pewnością smutne pożegnanie zawodnika, który okazał się najlepszym snajperem Cracovii w XXI wieku.W rundzie jesiennej zdobył 15 bramek, co jest najlepszym strzeleckim wyczynem w nowożytnych czasach klubu. - Być może jeszcze się wzmocnimy. Zobaczymy - mówi tajemniczo na łamach "Reading Chronicle" Brian McDermott, szkoleniowiec Reading FC. - Musicie obserwować ten temat. Na razie nic nie wiem, poczekajmy i zobaczymy co z tego wyjdzie. Jest taka pozycja na boisku, którą chciałbym wzmocnić i robię wszystko, by tak się stało - dodał trener drużyny z Championship. Reading FC sprzedało już Nicka Blackmana do Derby County za 4 miliony funtów. Znany z występów w Ekstraklasie Orlando Sa może natomiast odejść do AEK-u Ateny.