Radomski jeszcze nie uczestniczył w żadnym sparingu Cracovii przed nowym sezonem Ekstraklasy. Kapitan "Pasów", który zmagał się z urazem mięśni zginaczy biodra jest już zdrowy, trenuje normalnie, ale najprawdopodobniej jeszcze nie wystąpi w jutrzejszym meczu z belgijskim Zulte-Waregem. - Nie chcemy ryzykować. Być może zagra w sobotnim spotkaniu z CSKA Sofia na zakończenie obozu przygotowawczego - wyjaśnił fizjoterapeuta Cracovii Piotr Socha. Podobna sytuacja tyczy się Andrzeja Niedzielana, który na jednym z ostatnich treningów Korony Kielce, w walce o piłkę, doznał stłuczenia mięśnia dwugłowego uda, w wyniku czego na nodze pojawił się ogromnych rozmiarów krwiak. Nowy nabytek Cracovii trenuje już jednak coraz odważniej i powoli wchodzi w normalne zajęcia drużyny. - Być może, podobnie jak Arek, zagra w sobotnim meczu z Bułgarami - przyznał Socha. W najtrudniejszej sytuacji wydaje się być Aleksejs Visniakovs, który podczas występu w meczu reprezentacji Łotwy (przeciwko Izraelowi) doznał kontuzji mięśnia dwugłowego. - Biegłem z piłką i nagle poczułem ból - powiedział pomocnik "Pasów". Zawodnik wciąż leczy kontuzję i ćwiczy indywidualnie. - Z pewnością nie wystąpi w żadnym sparingu w Holandii - mówi fizjoterapeuta Cracovii.