- Przyglądaliśmy mu się od dłuższego czasu. Doszliśmy jednak do wniosku, że zrezygnujemy z jego usług. Mamy kilku swoich zawodników o zbliżonych do Brazylijczyka umiejętnościach, więc nie było sensu zatrzymywać go u siebie - powiedział trener Stefan Majewski. - Cały czas szukamy odpowiednich piłkarzy i być może jeszcze w tym tygodniu zawita do nas ktoś nowy.