- To na pewno fajna sprawa, że taki klub jak Leicester City jest zainteresowany moją osobą. Jeżeli wszystko przejdzie pozytywnie, to będę szczęśliwy, jeśli do tego transferu dojdzie. Dużym pozytywem jest też to, że gra tam Marcin Wasilewski i jeżeli wszystko zostanie dopięte to na pewno uda mi się z nim porozmawiać. Nie zamykam się jednak na inne kluby. Dużo mówi się w mediach o mojej przyszłości, ale tak na prawdę konkrety zna tylko mój agent - przyznał Bartosz Kapustka. - Wszyscy wokół o tym mówią, ale ja podchodzę spokojnie do tego, bo też nie wszystko ode mnie zależy. Nie boję się niczego. Jak wracaliśmy do Polski z Euro 2016, to obiecałem trenerowi Adamowi Nawałce i poprosiłem go, że jak będzie już temat przejścia do konkretnego klubu, to przed finalizacją tego transferu z nim porozmawiam i zamierzam słowa dotrzymać - zdradził Kapustka. Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Lotto Ekstraklasy