Zapraszamy na relację na żywo z meczu Cracovia - Wisła Relacja na żywo dla urządzeń mobilnych To będą już 188. derby Krakowa pomiędzy tymi drużynami. Bilans jest lepszy dla "Białej Gwiazdy", która dotychczas wygrała 84 mecze, ponosząc 60 porażek, a 43 razy był remis. Bramki 303-234 na korzyść Wisły. Odkąd "Pasy" wróciły na stałe do Ekstraklasy w sezonie 2004/05, z roczną przerwą na grę w pierwszej lidze (2012/13), zdecydowanie lepiej w konfrontacji pomiędzy tymi zespołami prezentuje się ekipa z Reymonta. Na rozegranych od tego czasu w najwyższej klasie 18 meczów, Cracovia zwyciężyła tylko w dwóch - 1-0 w listopadzie 2009 roku i 1-0 w listopadzie 2011. Obecny sezon zaczął się wspaniale dla "Białej Gwiazdy". Wiślacy, pracujący po raz kolejny pod kierunkiem Franciszka Smudy, nie tylko grali efektowny futbol, ale też skuteczny. Do dziewiątej kolejki byli niepokonani w lidze, zajmując pozycję lidera. Wtedy do Krakowa przyjechała Legia Warszawa. Mistrzowie Polski wygrali 3-0 i oni zluzowali Wisłę na pierwszym miejscu. Największą gwiazdą w ekipie z Reymonta jest Semir Stilić. Bośniak trafił do tej drużyny w styczniu tego roku i choć już na wiosnę udowodnił, że nie zapomniał jak się gra w piłkę, to dopiero w nowym sezonie pokazuje pełnię umiejętności. Eksperci oceniają, że prezentuje się lepiej niż, gdy występował poprzednio w Polsce - będąc zawodnikiem Lecha Poznań. Bośniak jest liderem drugiej linii i po dziewięciu kolejkach uzbierał cztery gole i trzy asysty. Nie można oczywiście zapomnieć o doświadczonym stoperze Arkadiuszu Głowackim, od którego postawy uzależniona jest gra obronna "Białej Gwiazdy". Gdy na wiosnę brakowało go w składzie, głównie z powodu kontuzji, to Wisła traciła wiele bramek. Pomału odradza się też Paweł Brożek. Do czwartej kolejki był bez gola, ale od tego czasu cztery razy trafił do siatki i zanotował dwie asysty. - W derbach zawsze gra się ciężko. Nieważne, jaki skład ma przeciwnik, każdy gra ponad swoje możliwości, a przede wszystkim walczy ponad możliwości, bo jest to mecz o wszystko. Wydaje mi się, że to będzie podobna rywalizacja, jak w poprzednim sezonie. Te spotkania nie różnią się bardzo od siebie, każdy podejmie walkę. My wyciągnęliśmy wnioski z meczu z Legią - poza umiejętnościami piłkarskimi, trzeba włożyć więcej agresji w odbiór piłki - powiedział Smuda. Cracovia sezon zaczęła z nowym szkoleniowcem i w przemeblowanym składzie. Przy Kałuży pojawił się Robert Podoliński, który ostatnie kilka lat spędził jako opiekun Dolcana Ząbki, zajmując z nim w poprzednich rozgrywkach trzecie miejsce w pierwszej lidze. Nowy trener zabrał ze sobą do Krakowa króla strzelców Dariusza Zjawińskiego (21 goli) i system z trzema obrońcami. Na razie przy Kałuży nie "odpalił" ani Zjawiński, który wciąż czeka na swoje premierowe trafienie w nowym klubie, ani nowy model ustawienia zespołu. W tabeli Ekstraklasy "Pasy" przed tą kolejką zajmowały bowiem dopiero 13. miejsce. W środowym meczu z Okocimskim Brzesko w 1/16 Pucharu Polski Podoliński po raz pierwszy przeszedł na grę z czterema defensorami. Nie poprawiło to na razie jakości, ale "Pasy awansowały, wygrywając 2-1. Zobaczymy, czy takim systemem Cracovia wyjdzie na niedzielne derby. Zespół z Kałuży ma problemy nie tylko w grze obronnej, ale również w ataku. O nieskutecznym Zjawińskim było wyżej. Zaciął się także Dawid Nowak, najlepszy strzelec drużyny w poprzednim sezonie razem z Saidim Ntibazonkizą (po osiem bramek), który w obecnych rozgrywkach tylko raz pokonał bramkarza rywali. W tym momencie najlepszym strzelcem "Pasów" jest więc Deniss Rakels, który w lidze strzelił dwa gole, a jednego dołożył w meczu Pucharu Polski z Okocimskim. Na formę Cracovii mogła mieć wpływ także wielka fluktuacja, która nastąpiła w kadrze przed tym sezonem. Z zespołem pożegnało się siedmiu poprzednio podstawowych piłkarzy, a przyszło ośmiu nowych, z których jeden, Gracjan Horoszkiewicz, nawet nie zadebiutował, a już zdążył rozstać się z klubem i został zawodnikiem Podbeskidzia Bielsko-Biała. Oprócz Horoszkiewicza niedawno "Pasy" opuścił też Sebastian Steblecki, który przeniósł się do holenderskiego Cambuur Leeuwarden. - Spodziewamy się dobrej atmosfery na trybunach i postaramy się dopasować. Wiemy, jak ważne jest to spotkanie. Oprócz samych derbów jest to też mecz o trzy punkty, a my ich bardzo potrzebujemy - mówił Robert Podoliński, trener Cracovii. Biorąc wszystko pod uwagę faworytem meczu wydaje się być Wisła, ale to są derby, a w takim pojedynku każdy wynik jest możliwy. Zobacz terminarz i tabelę T-Mobile Ekstraklasy