38-letni Serb miał prawo być zadowolonym z postawy swojej drużyny. Mimo że Arka od 25. minuty grała w dziesiątkę po wykluczeniu Damiana Zbozienia, mimo aż 32 strzałów Lecha, udało jej się wywalczyć w Poznaniu punkt. Lech od lat ma kłopoty w starciach z klubem z Gdyni i to spotkanie tylko potwierdziło tę regułę. - To był bardzo ciężki mecz dla nas, duże wyzwanie do przetrwania. Zawodnicy pokazali świetną postawę, charakter i biorąc te wszystkie okoliczności, jestem zadowolony z punktu. Mamy się z czego cieszyć przed przerwą ligową - mówił Rogić. Serb nie ukrywał, że po czerwone kartce Zbozienia jego drużyna mogła już się tylko skupić na defensywie. Wtedy było 0-0, ale w doliczonym czasie pierwszej połowy goście objęli prowadzenie. Nie utrzymali go jednak do końca, Lech wyrównał po rzucie rożnym. Dla Arki to już czwarty kolejny mecz bez porażki - w tych spotkaniach Arka zdobyła osiem punktów. Łącznie, odkąd prowadzi ją Rogić, wywalczyła 12 punktów w dziewięciu spotkaniach i przerwę świąteczno-noworoczną na pewno spędzi poza strefą spadkową. Dla porównania - Arka prowadzona przez Jacka Zielińskiego była w strefie spadkowej, po 11 kolejkach miała tylko dziewięć oczek. <a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-polska-ekstraklasa-2019-2020,cid,3" target="_blank">Ekstraklasa: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz</a>