Siemaszko od lipca 2015 roku gra w Arce Gdynia. W tym sezonie rozegrał siedem spotkań w PKO Ekstraklasie i jedno w Pucharze Polski. Największe sukcesy z klubem znad morza osiągnął w 2017 roku. Zdobył wtedy puchar i Superpuchar Polski. To drugie trofeum zdobył też rok później. Piłkarz postanowił przekazać złoty medal za zwycięstwo w Pucharze Polski na cel charytatywny. Chce pomóc 16-miesięcznej Tosi, która choruje na rdzeniowy zanik mięśni (SMA). Potrzebne jest ponad 10 milionów złotych. Tyle jest najdroższy lek na świecie, którzy pomoże dziewczynce w walce z chorobą. <a href="https://www.siepomaga.pl/ocalic-tosie" target="_blank">Licytacja toczy się na portalu siepomaga.pl.</a> Na razie zebrano ponad 278 tysięcy złotych. "Jest to dla mnie bardzo cenna pamiątka, ale patrząc na potrzeby malutkiej Tosi, która musi uzbierać aż 10 milionów złotych by wrócić do zdrowia, postanowiłem dołączyć swoją cegiełkę tak jak wielu z was to robi aby uśmiech nie zniknął nigdy z jej uroczej buźki" - napisał Siemaszko na portalu społecznościowym. MP