Anglicy wygrali wyścig o talent. Rekordowy zastrzyk dla polskiego klubu
Olaf Kobacki zamienił zaplecze Ekstraklasy na zaplecze Premier League - Arkę Gdynia na Sheffield Wednesday, z którym podpisał czteroletni kontrakt. Arka zainkasuje kwotę 600 tysięcy euro, która może zostać powiększona o płatności bonusowe - to rekordowa kwota transferowa nadmorskiego klubu.
Gdy Arka Gdynia w kuriozalnych okolicznościach straciła awans do Ekstraklasy na finiszu sezonu 2023/24 było jasne, że w nadmorskim klubie dojdzie do zmian personalnych. Zwłaszcza, że klub zatrudnił w dziale administracyjnym i sportowym osoby, które miały pracować na ekstraklasowych warunkach. Dwa najgorętsze nazwiska to dwaj najlepsi strzelcy Arki w minionym sezonie - Karol Czubak (15 goli) i Olaf Kobacki (13 bramek). Ten pierwszy doskonale czuje się w Gdyni, niedawno został ojcem także niechętnie ruszałby się w Polskę mimo sygnałów świadczących o zainteresowaniu klubów z Ekstraklasy. Rok temu za napastnika rodem ze Słupska była oferta transferowa opiewająca na kwotę 650 tys. euro. Inaczej ma się sprawa z Kobackim, który już posmakował zagranicznej piłki w barwach Atalanty Bergamo, gdzie występował w zespole młodzieżowym.
Skrzydłowy budził zainteresowanie klubów z Wysp Brytyjskich - oferty miały złożyć kluby Championship: Norwich City i Derby County, ale najbardziej przekonujące okazał się Sheffield Wednesday, które ma zapłacić Arce za Olafa Kobackiego 600 tysięcy euro. Ta kwota może wzrosnąć o płatności bonusowe w przypadku indywidualnych i zespołowych sukcesów zawodnika na Wyspach Brytyjskich.
Olaf Kobacki z rekordem transferowym Arki Gdynia
Kwota transferowa wychowanka Lecha Poznań jest najwyższą uzyskaną przez Żółto-Niebieskich w historii. Dotychczas było to niecałe 600 tysięcy euro uzyskane za Gruzina Lukę Zarandię, tyle zapłacił belgijski klub Zulte Waregem. 500 tysięcy z kolei wyniosła kwota zainkasowana przez Arkę za transfer Michała Janoty do klubu Al Fateh z Arabii Saudyjskiej.
Niemiecki trener Wednesday Danny Röhl nie próżnuje na rynku transferowym, Kobacki jest szóstym nabytkiem popularnych "Sów" w letnim oknie transferowym. Poprzednie to: szwedzki pomocnik Svante Ingelsson, napastnik Jamal Lowe, obrońcy Yan Valery i Max Lowe oraz bramkarz Ben Hamer.
Olafa Kobackiego już w barwach Arki Gdynia nie zobaczymy, dyrektor sportowy tego klubu Veljko Nikitović uwija się jak w ukropie, by jak najszybciej skompletować skład na I-ligowy sezon 2024/25. Najnowsze nabytki to Tornike Gaprindaszwili, który występował już w Arce na zasadzie wypożyczenia z Zagłębia Lubin i Kamil Jakubczyk, który wcześniej grał dla rezerw Pogoni Szczecin.
Ci zawodnicy dołączyli do wcześniej zakontraktowanych skrzydłowych Adama Ratajczyka i Joao Oliveiry, napastnika Szymona Sobczaka i bramkarza Damiana Węglarza.
