Problemy z kolanem pojawiły się pod koniec lata ubiegłego roku. Bóle dały o sobie znać z dużą siłą po noworocznym biegu w Oberstdorfie, czwartym etapie Tour de Ski. Chcąc walczyć o Kryształową Kulę, po konsultacjach z doktorem Robertem Śmigielskim, Kowalczyk stosowała leki przeciwzapalne, natomiast zabieg artroskopii przeszła dopiero 20 marca, już po zakończeniu cyklu 2011/12. Po kilku tygodniach rehabilitacji i pobycie w sanatorium w Druskiennikach na Litwie mistrzyni olimpijska z Vancouver 2 maja rozpoczęła treningi na lodowcu Dachstein. - Każdego dnia Justyna najpierw trenuje na nartach, a popołudniami ma zajęcia dodatkowe; jeździ na rowerze lub nartorolkach. Byliśmy tu na obozie także w ubiegłym roku i szczerze mówiąc nie widzę, by ten obecny jakoś szczególnie się różnił od poprzedniego. Generalnie zgrupowanie przebiega bez najmniejszych kłopotów. Kolano jej nie dokucza - powiedział Wierietielny. Do Polski trzykrotna zdobywczyni Kryształowej Kuli wróci w środę. Po badaniach kontrolnych, przygotowania do sezonu będzie kontynuowała w Zakopanem.