Był to ostatni sprawdzian Justyny Kowalczyk przed rozpoczynającymi się 7 lutego igrzyskami olimpijskimi w Soczi. Bieg na 10 km techniką klasyczną jest koronną konkurencją Kowalczyk i właśnie w nim ma największą szansę na olimpijski sukces. Trudno ocenić, jaki wpływ na wynik sobotniego biegu miała kontuzja Justyny, która startowała ze stłuczoną lewą stopą. Zadania nie ułatwiały także zmieniające się warunki pogodowe. Na pierwszym punkcie pomiaru czasu (1,7 km) Kowalczyk traciła zaledwie 0,7 s do Marit Bjoergen i 1,2 s do Therese Johaug, która rozpoczęła najmocniej. Liderka klasyfikacji generalnej PŚ straciła jednak na kolejnych 400 metrach i po 2,1 km najlepszy czas miała Bjoergen (6.00,3). Kowalczyk traciła do niej 5,3 s, a Johaug była trzecia. Bjoergen biegła znakomicie. Na półmetku miała już 16-sekundową przewagę nad Johaug i ponad 22-sekundową nad Kowalczyk. Z kolei strata Uhrenholdt Jacobsen do Polki stopniała do 2,6 s. Nasza mistrzyni olimpijska nie odrabiała straty do prowadzącej Norweżki (29,9 s po 6,7 km, 38,3 po 7,1), ale walczyła o drugie miejsce z Johaug i Heidi Weng. Na ostatnim odcinku przyspieszyła Szwedka Charlotte Kalla i osiągnęła lepszy czas od Weng. Po chwili linię mety minęła Bjoergen, a jej czas 26.54,2 był lepszy od Szwedki o 42,9 s. Kowalczyk straciła do Bjoergen 47,2 s, i zajęła dopiero piąte miejsce. Johaug ostatni odcinek pobiegła w identycznym tempie, jak Bjoergen i zajęła drugą pozycję (36,7 s). Sobotni bieg był dla Kowalczyk bardzo ważny w kontekście igrzysk. Nie tylko chodziło o sprawdzenie formy przed rozpoczynającą się za 7 dni najważniejszą imprezą sezonu. W biegu na 10 km zawodniczki ruszą na trasę w Soczi w kolejności odwrotnej do lokat zajmowanych w klasyfikacji PŚ w biegach dystansowych. Przed startem w Dobbiaco narciarka z Kasiny Wielkiej była w niej trzecia (303 pkt). Nie miała szans, aby wyprzedzić prowadzącą Norweżkę Therese Johaug (432), ale mogła "przeskoczyć" jej rodaczkę Astrid Uhrenholdt Jacobsen (357). Z drugiej strony miała jedynie cztery punkty przewagi nad Bjoergen. Zajęcie dopiero piątego miejsca przekreśliło szanse Justyny na wyprzedzenie Jacobsen, na dodatek spadła na czwartą lokatę, bo na drugie miejsce z czwartego awansowała Bjoergen. Polka zrezygnowała z niedzielnego sprintu techniką dowolną. W tym czasie będzie już w drodze do Soczi. Wyniki biegu na 10 km: 1. Marit Bjoergen (Norwegia) 26.54,2 2. Therese Johaug (Norwegia) - strata 36,7 3. Charlotte Kalla (Szwecja) 42,9 4. Heidi Weng (Norwegia) 44,8 5. Justyna Kowalczyk (Polska) 47,2 6. Kerttu Niskanen (Finlandia) 53,8 7. Astrid Uhrenholdt Jacobsen (Norwegia) 55,9 8. Kristin Stoermer Steira (Norwegia) 1.01,6 9. Aino-Kaisa Saarinen (Finlandia) 1.13,6 10. Stefanie Boehler (Włochy) 1.29,4 Klasyfikacja generalna PŚ 1. Therese Johaug (Norwegia) 1082 pkt 2. Astrid Uhrenholdt Jacobsen (Norwegia) 877 3. Marit Bjoergen (Norwegia) 776 4. Heidi Weng (Norwegia) 669 5. Justyna Kowalczyk (Polska) 618 6. Denise Herrmann (Niemcy) 569 7. Anne Kylloenen (Finlandia) 564 8. Kerttu Niskanen (Finlandia) 562 9. Kikkan Randall (USA) 537 10. Krista Lahteenmaki (Finlandia) 531 ... 35. Sylwia Jaśkowiec (Polska) 130 51. Paulina Maciuszek (Polska) 77 100. Kornelia Kubińska (Polska) 6 105. Agnieszka Szymańczak (Polska) 3 108. Ewelina Marcisz (Polska) 1 Klasyfikacja biegów dystansowych PŚ (po 11 z 14 zawodów): 1. Therese Johaug (Norwegia) 512 2. Marit Bjoergen (Norwegia) 399 3. Astrid Uhrenholdt Jacobsen (Norwegia) 393 4. Justyna Kowalczyk (Polska) 348 ... 36. Sylwia Jaśkowiec (Polska) 50 44. Paulina Maciuszek (Polska) 37 73. Kornelia Kubińska (Polska) 6 81. Ewelina Marcisz (Polska) 1