Wczoraj Kowalczyk odpadła w ćwierćfinale sprintu, a w niedzielę rywalizować będzie w biegu na dochodzenie na 10 km stylem klasycznym. Nasza zawodniczka kompletnie odpuszcza już starty stylem łyżwowym, a dziś wystartowała tylko po to, by w niedzielę móc wystartować w biegu pościgowym "klasykiem". Polka ruszyła z numerem 25. i do mety dobiegła z czasem 14 minut i sześciu dziesiątych sekundy. Niespodziewanie triumfowała, po raz pierwszy w karierze, Amerykanka Diggins, która finiszowała z czasem 12:40.3. Za zawodniczką ze Stanów Zjednoczonych uplasowały się Norweżki. Druga była liderka PŚ Heidi Weng (4,8 s straty), a trzecia - Marit Bjoergen (15,8 s). W pierwszej dziesiątce uplasowało się sześć reprezentantek Norwegii. Dwa ostatnie miejsca zajęły inne Polki. Martyna Galewicz była 75., a Urszula Łętocha - 76. Wyniki biegu na 5 km: Miejsca Polek: 53. Justyna Kowalczyk strata 1:20.3 75. Martyna Galewicz 2:11.4 76. Urszula Łętocha 2:32.9