Rybińsk przywitał zawodniczki prawdziwie zimową pogodą. Temperatura spadła poniżej minus 20 stopni Celsjusza. W trakcie piątkowej rywalizacji może być ok. minus 15. Ocieplenie spodziewane jest od soboty. "Rozebranie się do ubranka startowego i - co gorsze - startowych rękawiczek będzie bardzo bolesne" - napisała Kowalczyk na swoim profilu na Facebooku. Choć 10 km "łyżwą" nie jest ulubioną konkurencją podopiecznej trenera Aleksandra Wierietielnego, to ma ona szanse na dobry wynik. Do Rybińska nie przyjechało wiele czołowych zawodniczek, m.in. z Norwegii oraz Szwecji. Początek rywalizacji o godzinie 10.