W klasyfikacji generalnej PŚ podopieczna trenera Aleksandra Wierietielnego jest ósma, zgromadziła 444 punkty. Prowadzi Norweżka Therese Johaug (1002 pkt), przed rodaczkami Astrid Uhrenholdt Jacobsen (841) i Marit Bjoergen (676). Kowalczyk będzie miała okazję zmniejszyć stratę. Norweskie zawodniczki do Szklarskiej Poręby nie przyjechały, bo w tym samym czasie będą walczyły w Lillehammer w mistrzostwach kraju. W sobotę o sukces będzie jej jednak bardzo trudno. W obecnym cyklu w sprincie techniką dowolną startowała wcześniej dwukrotnie. 15 grudnia w Davos zajęła 25. miejsce, a 11 stycznia w Novym Meście nie zdołała przebrnąć eliminacji i sklasyfikowano ją na 34. lokacie. Przywilejem gospodarza jest wystawienia szerokiej reprezentacji. Łącznie na Polanie Jakuszyckiej zaprezentuje się 24 "Biało-czerwonych". Wśród kobiet oprócz Kowalczyk na starcie pojawią się: Agnieszka Szymańczak, Paulina Maciuszek, Kornelia Kubińska, Sylwia Jaśkowiec, Ewelina Marcisz, Natalia Grzebisz, Emilia Romanowicz, Urszula Łętocha, Magdalena Kozielska, Martyna Galewicz, Marcela Marcisz i Justyna Mordarska. W gronie mężczyzn wystartują: Maciej Staręga, Maciej Kreczmer, Jan Antolec, Konrad Motor, Sebastian Gazurek, Paweł Klisz, Mateusz Ligocki, Dawid Bril, Mariusz Dziadkowiec-Michoń, Marcin Rzeszótko i Krzysztof Kukuczka. Eliminacje zaplanowano na godz. 12.15. Ćwierćfinały rozpoczną się dwie godziny później.