Kowalczyk trzecią Kryształową Kulę za zwycięstwo w klasyfikacji generalnej PŚ zapewniła sobie już 6 marca w Drammen. W tej norweskiej miejscowości podopieczna Aleksandra Wierietielnego przypieczętowała także zdobycie małej Kryształowej Kuli za rywalizację na dystansach. Polka nie ma już szans na obronienie małej Kryształowej Kuli w sprintach, ale motywacji walecznej zawodniczce z Kasiny Wielkiej pewnie nie zabraknie. Jak sama mówiła, chce udanie pożegnać się z tą konkurencją, bo w tym sezonie miała w niej wyjątkowego pecha. W Davos sędziowie przesunęli ją z trzeciej na szóstą pozycję za zabieganie drogi Amerykance Kikkan Randall, a we wspomnianym Drammen złamała kijek. O tym, że Kowalczyk w Finlandii będzie walczyła o jak najlepszy rezultat, zapewnił trener Wierietielny. "Z Justysi zeszła już cała presja, tutaj znalazła spokój, co nie znaczy, że potraktuje te zawody ulgowo. Ona zawsze staje na starcie po to, by biec jak najlepiej" - podkreślił. W ubiegłym roku w Lahti, w biegu łączonym mistrzyni olimpijska z Vancouver zajęła drugie miejsce. Finałowe zawody PŚ odbędą się w dniach 16-20 marca w Szwecji (w Sztokholmie i Falun). Program zawodów w Lahti: 12 marca, sobota: 11.45 - bieg łączony 5+5 km kobiet 13.15 - bieg łączony 10+10 km mężczyzn 13 marca, niedziela: 08.45 - sprint kobiet i mężczyzn (kwalifikacje) 12.30 - sprint kobiet i mężczyzn (finały)