Nasza biegaczka wygrała wszystkie cztery zawody Pucharu Świata techniką klasyczną w tym sezonie. W Asiago również nie pozostawiła rywalkom żadnych złudzeń, kto jest najlepszą zawodniczką w tym stylu. W dzisiejszym sprincie zabrakło Norweżek, Marit Bjoergen i Therese Johaug, oraz Szwedki Charlotte Kalli, ale nawet w konfrontacji z nimi w takiej formie Justyna byłaby główną faworytką do zwycięstwa. Finał bardzo mocno rozpoczęły Maiken Caspersen Falla i Anne Kylloenen, ale nie były w stanie zgubić Kowalczyk, a potem Polka na jednym z podbiegów wypracowała sobie przewagę, której nie oddała do końca biegu, triumfując po raz 29. w Pucharze Świata. Uzyskała czas 3.14,03, wyprzedzając Finkę Kylloenen o 1,35 i Norweżkę Fallę (strata 2,31). Czwarta była Szwedka Britta Johansson Norgren (5,18), Niemka Denise Herrmann (6,31) i Norweżka Kari Vikhagen Gjeitnes (7,29). - Choć warunki były ciężkie (mokry śnieg - przyp red.), biegało mi się bardzo dobrze. W niedzielnym sprincie drużynowym nie wystartuję i zaczynam już święta. Do rywalizacji wrócę na Tour de Ski - powiedziała zwyciężczyni przed kamerami telewizyjnymi. Justyna została nową liderką Pucharu Świata w sprincie, a w klasyfikacji generalnej awansowała z czwartego na drugie miejsce (444 punkty). Prowadzi wciąż Bjoergen (569), a trzecia jest Kalla (401). Wcześniej Polka wygrała drugi półfinał. Nasza biegaczka prowadziła prawie od początku biegu. Kroku dotrzymywały jej tylko Herrmann i Vikhagen Gjeitnes. Na finiszu Justyna zostawiła rywalki kilka metrów za plecami osiągając czas 3.15,66. Wyprzedziła Norweżkę Gjeitnes o 1,08 i Niemkę Herrmann (1,55), która awansował do finału jako szczęśliwa przegrana. Na czwartym miejscu uplasowała się Finka Aino-Kaisa Saarinen (strata 5,8), za nią Amerykanka Ida Sargent (6,88) i Norweżka Ingvild Flugstad Oestberg (9,45). Z pierwszego półfinału awansowały Falla i Kylloenen oraz Johansson Norgren jako szczęśliwa przegrana. Kowalczyk nie pozostawiła złudzeń rywalkom wygrywając też czwarty ćwierćfinał. Justyna jak zwykle nie wystartowała najlepiej, ale w miarę szybko objęła prowadzenie, a na jednym z nielicznych i w sumie dość płaskim podbiegu uciekła przeciwniczkom na tyle, że mogła zwolnić na finiszu. Polka uzyskała czas 3.10,86 i wyprzedziła Finkę Saarinen (strata 1,63), która również awansowała do półfinału, Rosjankę Natalię Matwiejewą (2,11), Niemkę Hannę Kolb (3,01), Rosjankę Jewgienię Szapowałową (3,28) i Norweżkę Marię Nysted Groenvoll (13,62) Z pierwszego ćwierćfinału awansowały Falla i Visnar oraz Sargent jako szczęśliwa przegrana; z drugiego Johansson Norgren i Finki Kylloenen oraz Mona-Lisa Malvalehto jako szczęśliwa przegrana; z trzeciegoVikhagen Gjeitnes i Szwajcarka Laurien van der Graaff, a z piątego Herrmann i Oestberg. W kwalifikacjach Kowalczyk zajęła drugie miejsce. Polkę wyprzedziła tylko Visnar. Słowenka była szybsza o 2,23 sekundy. Do czołowej "30", która rywalizowała w ćwierćfinałach, nie udało się awansować pozostałym Polkom. Sylwia Jaśkowiec była 50. (14,4 sekundy gorzej od Visnar), a Agnieszka Szymańczak 52. (strata 14,86). Wyniki sprintu: finał 1. Justyna Kowalczyk (Polska) 3.14,03 2. Anne Kylloenen (Finlandia) strata 1,35 s 3. Maiken Caspersen Falla (Norwegia) 2,31 4. Britta Norgren Johansson (Szwecja) 5,18 5. Denise Herrmann (Niemcy) 6,31 6. Kari Vikhagen Gjeitnes (Norwegia) 7,29 ... 50. Sylwia Jaśkowiec (Polska) 52. Agnieszka Szymańczak (Polska) Klasyfikacja generalna PŚ (po 7 z 26 zawodów): 1. Marit Bjoergen (Norwegia) 569 2. Justyna Kowalczyk (Polska) 444 3. Charlotte Kalla (Szwecja) 401 4. Therese Johaug (Norwegia) 350 5. Kikkan Randall (USA) 303 6. Denise Herrmann (Niemcy) 244 7. Astrid Uhrenholdt Jacobsen (Norwegia) 236 8. Julia Czekaliewa (Rosja) 211 9. Heidi Weng (Norwegia) 195 10. Anne Kylloenen (Finlandia) 179 ... 64. Sylwia Jaśkowiec (Polska) 7 71. Paulina Maciuszek (Polska) 3 73. Agnieszka Szymańczak (Polska) 2 Klasyfikacja PŚ w sprincie (po 3 z 10 zawodów): 1. Justyna Kowalczyk (Polska) 156 2. Denise Herrmann (Niemcy) 148 3. Kikkan Randall (USA) 137 ... 49. Agnieszka Szymańczak (Polska) 2