"Po trzech intensywnych weekendach czas zrobić przerwę, ponieważ organizm może nie wytrzymać tak częstych startów. W następnych tygodniach z większą częścią reprezentacji będziemy przebywać w Saiser Alm we włoskich Alpach. Trening nie będzie zbyt intensywny, tak aby utrzymać formę, która, jak sądzimy, będzie za miesiąc jeszcze lepsza" - powiedział trener biegaczki Egil Kristiansen na antenie telewizji NRK. Bjoergen już wcześniej zapowiedziała, że nie wystartuje w zawodach PŚ w Kanadzie w dniach 7-8 grudnia w Quebeck i w dniach 13-16 grudnia w Canmore. Tour de Ski rozegrany zostanie w dniach 29 grudnia - 6 stycznia. "Czasami należy zrobić przerwę, pomimo straty ważnych punktów. Moim głównym celem są w tym sezonie jednak mistrzostwa świata i Tour de Ski. Przed tą imprezą, której nigdy jeszcze nie wygrałam, chcę również spędzić spokojny czas z rodziną podczas Świąt Bożego Narodzenia. Wyluzowanie psychiczne jest równie ważne, co dyspozycja fizyczna. Faktem jest, że po zawodach w Kuusamo czuję się nieco zmęczona. Do Włoch wyjeżdżamy w czwartek, tak że jeszcze zdążę w Oslo kupić prezenty" - powiedziała Norweżka. Bjoergen w niedzielę zwyciężyła w Kuusamo w cyklu Ruka Triple. Drugie miejsce zajęła Justyna Kowalczyk.