21ekip narodowych zapowiedziało udział w zawodach Pucharu Świata FIS w narciarstwie biegowym 17 i 18 lutego w Szklarskiej Porębie. W po raz pierwszy organizowanych w Polsce pucharowych wyścigach chce wystartować 212 zawodników, w tym oczywiście światowa czołówka. Zapowiada się kolejny polsko-norweski pojedynek z udziałem Justyny Kowalczyk i Marit Bjoergen. Na Polanie Jakuszyckiej w Szklarskiej Porębie 17 lutego (piątek) rozegrane zostaną sprinty techniką dowolną kobiet i mężczyzn, a w sobotę wyścigi klasykiem 10 km kobiet i 15 km mężczyzn. - Może dziwić, dlaczego w Polsce Puchar Świata rozgrywany jest w piątek i sobotę, gdy tymczasem w pozostałych miejscowościach jest to zawsze weekend? Otóż niedziela została zarezerwowana na nową konkurencję FIS World Uphill Trophy. W tym sezonie jeszcze nie jest ona zaliczana do punktacji Pucharu Świata, ale niewykluczone, że już za 2 lata będzie ona w kalendarzu podobnie jak podbieg na Alpe Cermis - wyjaśnia Jacek Jaśkowiak przewodniczący Komitetu Organizacyjnego. Chęć udziału w niedzielnym FIS World Uphill Trophy zgłosiła już reprezentacja USA z Kikkan Randall, a także Australia i Norwegia. Można się spodziewać, że w zawodach wystartuje sporo zawodników ścigających się w Pucharze Świata, choćby po to, aby sprawdzić, co ich może czekać za 2 lata. W niedzielnym wyścigu mogą wziąć udział z zawodnicy z "FIS code". Do startu dopuszczonych zostanie też 50 amatorów. World Uphill Trophy to połączenie podbiegu ze zjazdem. Zawodnicy najpierw biegną 3 km pod górę, by później zjechać nartostradą w dół do mety. Całość rozgrywana będzie na trasach zjazdowych Ski Arena Szrenica. Uczestnicy biegu wystartują o godzinie 9.00 pobiegną nartostradą Puchatek i Śnieżynka pod szczyt Szrenicy, skąd przez Halę Szrenicką zjadą nartostradą Lolobrygida, by na koniec znów się wspinać nartostradą Puchatek do mety. Pierwszego zawodnika na mecie można się spodziewać już po dwudziestu kilku minutach. - Nie chcemy robić z tych zawodów konkurencji dla Alpe Cermis. To dwa różne wyścigi, które mają wspólny mianownik - długi wyczerpujący podbieg - mówi Grzegorz Sokoliński burmistrz Szklarskiej Poręby. - W Pucharze Świata jest miejsce dla dwóch widowiskowych wyścigów. Jeśli FIS proponuje, aby jeden z nich rozgrywany był w Polsce, w Szklarskiej Porębie, to trzeba korzystać z tej szansy. A jest to niepowtarzalna okazja, aby podczas biegów narciarskich reklamować także trasy zjazdowe. Dla górskiego miasta turystycznego to wymarzona promocja na całym świecie. Niedzielne zmagania podczas World Uphill Trophy nie będą biletowane. Inaczej niż piątkowe i sobotnie wyścigi Pucharu Świata. Na zawody rozrywane na Polanie Jakuszyckiej sprzedanych zostało już ok. 50 procent biletów. Głównie karnetów dwudniowych. Zainteresowanie zawodami jest bardzo duże. - Martwi nas, że nie możemy sprostać oczekiwaniom kibiców jeśli chodzi o możliwość oglądania wyścigów na trasach zawodów. Proszę nas zrozumieć, że nie jest to nasza niechęć, lecz jedynie konieczność zabezpieczenia zawodów. Trasy są za wąskie, aby na całej długości pomieścić i zawodników i kibiców. Jeśli w przyszłości przyrodnicy zgodzą się na poszerzenia, wówczas nie będziemy ograniczać wstępu. Teraz byliśmy do tego zmuszeni. Na trasie sobotniego wyścigu zmieści się zaledwie ok. 1000 kibiców. Większość wejściówek została już wydana dla grup zorganizowanych - wyjaśnia Jacek Jaśkowiak. Innym problemem z jakim muszą się zmierzyć organizatorzy w Szklarskiej Porębie, to dowóz kibiców. Wszystkie istniejące parkingi wokół Polany Jakuszyckiej zostały zarezerwowane na potrzeby organizacji zawodów. Nie ma miejsc dla samochodów kibiców, dlatego będzie zorganizowany transport autobusowy z centrum miasta. Kibice z biletami za darmo będą dowożeni na Polanę Jakuszycką. Powiększony zostanie też skład pociągu na trasie z Jeleniej Góry na Polanę Jakuszycką. Na miesiąc przed zawodami Pucharu Świata pragniemy uspokoić wszystkich, którzy obawiają się o śnieg. W Szklarskiej Porębie nie brakuje go ani na trasach biegowych, ani na zjazdowych na Szrenicy. Z prognoz wynika, że w najbliższych dniach biała pokrywa będzie się powiększać. Już za dwa tygodnie zapraszamy wszystkich amatorów, którzy chcieliby spróbować sił na trasie, po której ścigać się będą zawodnicy Pucharu Świata. 4 i 5 lutego w Szklarskiej Porębie rozegrane zostaną mistrzostwa Polski amatorów na trasie sprintu i wyścigu na 10 i 15 km.