"Mistrzyni olimpijska Justyna Kowalczyk, Rosjanie Maksym Wylegżanin i Aleksander Legkow i prawdopodobnie wielokrotny mistrz olimpijski i świata Norweg Petter Northug to wielkie nazwiska zgłoszone do startu, lecz organizatorzy liczą na więcej ze względu na mistrzostwa świata rozgrywane w dniach 18 lutego-1 marca 'tuż obok' w Falun" - skomentowały gazety regionalnego domu medialnego "Dalarnas Tidningar". Dziennik "Expressen" ocenił, że "tegoroczny bieg będzie pełen ciężkich nazwisk". "Do Falun zjedzie się wielki świat narciarstwa klasycznego i mamy nadzieję, że wiele ze znanych zawodników zdecyduje się na start w naszym biegu w tydzień po zakończeniu MŚ. Już od Tour de Ski (3-11 stycznia) mamy kontakt z wieloma, którzy są zainteresowani startem, lecz decyzje podejmą zaraz po lub w trakcie MŚ. W każdym razie szykują się historyczne zawody i wielka walka pomiędzy specjalistami biegów długodystansowych i znanymi mistrzami olimpijskimi i świata" - powiedział dyrektor sportowy Biegu Wazów Johan Eriksson na antenie szwedzkiej telewizji SVT. Zdaniem skandynawskich ekspertów, zgłoszenie się Justyny Kowalczyk do 90-kilometrowego biegu nie jest zaskakujące. Jann Post z kanału norweskiej telewizji NRK stwierdził, że Kowalczyk startując po raz pierwszy na tak długim dystansie, będzie chciała się sprawdzić wydolnościowo, lecz jest w stanie nawet wygrać te zawody. "Odpowiedź dotycząca jej dyspozycji nadejdzie podczas MŚ w Falun, lecz na dzień dzisiejszy, znając jej możliwości w technice klasycznej, można śmiało postawić na jej zwycięstwo" - powiedział. Według niego Kowalczyk jest wśród największych gwiazd narciarstwa biegowego "pionierką", ponieważ dopiero w przyszłym sezonie wolnym od MŚ i igrzysk olimpijskich z pewnością więcej biegaczy i biegaczek ze światowej elity będzie chciało sprawdzić swoje siły w biegach długodystansowych. Bieg Wazów (Vasaloppet) jest najstarszym i najdłuższym maratonem narciarskim na świecie, rozgrywanym zawsze w pierwszą niedzielę marca na 90-kilometrowym odcinku z Saelen do Mora w prowincji Dalarna. Startować może każdy bez względu na kraj zamieszkania i obywatelstwo, a warunkiem jest ukończenie 19 lat. Dozwolona jest tylko technika klasyczna. Popularność imprezy jest ogromna. Każdego roku trwa zażarta walka o numery startowe, których liczba jest ograniczona do 15 800. Zainteresowanie 91. edycją było tak duże, że już przed rokiem, 16 marca 2014, zamknięto listę uczestników po zaledwie ...90 sekundach od otwarcia rejestracji przez internet. Pewna pula miejsc jest jednak zawsze wolna aż do dnia rozgrywania imprezy i przeznaczona dla biegaczy zawodowych, jak m.in. Justyna Kowalczyk. Bieg odbywa się od 1922 roku na cześć ucieczki przyszłego króla Szwecji Gustawa Wazy na nartach do Norwegii. Wydarzyło się to na tej właśnie trasie w 1521 roku, podczas wojny duńsko-szwedzkiej. Zawody traktowane są bardzo prestiżowo przez dwór królewski. Obecnie panujący monarcha Szwecji Karol XVI Gustaw wystartował w nich trzy razy (1977, 1987, 1997). W 1977 roku zajął 5708. miejsce jako zawodnik zarejestrowany pod rodowym nazwiskiem Carl Bernadotte. W biegu "obowiązkowo" startowały również jego dzieci, następczyni tronu księżniczka Victoria, książę Carl Philip i księżniczka Madeleine. Zbigniew Kuczyński