Szkoleniowiec liczy na podium Kowalczyk w biegach techniką klasyczną: sprinterskim i na 30 km oraz w łączonym na 15 km. Jego zdaniem najtrudniej będzie o medale w biegu na 10 km techniką dowolną oraz w sztafecie 4x5km. - W sztafecie może być różnie, a czy pobiegnie na 10 km - zobaczymy. Oczywiście Justyna w każdym swoim starcie będzie toczyć zaciętą walkę głównie z Norweżkami Marit Bjoergen i Therese Johaug, ale jest bardzo mocna i w wysokiej formie - ocenił Mrowca. Według szkoleniowca, Bjoergen w starciu z Kowalczyk nie pomogą stosowane ostatnio różne - jak to określił - wybiegi. - Wycofanie się ze startu w niedzielnym biegu na 10 km techniką dowolną PŚ w szwajcarskim Davos to była niezła kombinacja. Tym blefem, nie pierwszym w tym sezonie, wprowadziła pewną nerwowość, no bo teoretycznie tak do końca nie wiadomo, jaka jest jej obecna forma. Justyna jednak nie da się nabrać i na pewno Norweżki nie zlekceważy - zauważył Mrowca, który trenował Kowalczyk w klubie Maraton Mszana Dolna w latach 1996-98. Mistrzostwa świata w narciarstwie klasycznym we włoskim Val di Fiemme rozpoczynają się w środę. Dzień później mistrzyni olimpijska z Vancouver będzie miała szansę na zdobycie pierwszego medalu w biegu sprinterskim techniką klasyczną.