Polska biegaczka w dobrym stylu rozpoczęła niedziele zawody, uzyskując drugi czas eliminacji. Przegrała tylko z Finką Saarinen. Równie udanie pobiegła w ćwierćfinale. Co prawda też była druga, za Szwedką Idą Ingemarsdooter, ale jej awans do półfinału ani przez chwilę nie był zagrożony. Kłopoty zaczęły się w trzecim występie, którego stawką był finał. Po startowej prostej Kowalczyk pozwoliła się zamknąć rywalkom i spadła na piąte miejsce. Do tego na najostrzejszym na trasie zakręcie zderzyła się z reprezentującą Kanadę Darią Gaiazovą. Narty obu zawodniczek szczepiły się i Polka straciła do czołówki kilkanaście metrów. Na pozostałej części dystansu liderka PŚ pokazała wielką wolę walki i ambicję, dogoniła rywalki, ale mimo energicznego finiszu linię mety minęła jako trzecia. Bieg z jej udziałem był jednak wolniejszy niż pierwszy z półfinałów, co oznacza, że Polka straciła szanse na awans nawet jako tzw. szczęśliwa przegrana. W finale do ostatnich metrów wydawało się, że kolejne zwycięstwo odniesie największa specjalistka od sprintów - Petra Majdic. Na finiszowych metrach wyprzedziła ją jednak 20-letnia Szwedka Hanna Falk i Słowenka finiszowała druga. Trzecia była Saarinen. Do "30" z eliminacji nie zdołały awansować pozostałe reprezentantki Polski: 39. miejsce zajęła Sylwia Jaśkowiec, 45. rezultat uzyskała Kornelia Marek, a Paulina Maciuszek była 52. W niedzielę Kowalczyk, która w sobotę triumfowała w biegu na 10 km techniką klasyczną, straciła do Majdic 44 pkt, ale w klasyfikacji PŚ po 19 z 31 zawodów ma nad nią 78 pkt przewagi. Dorobek liderki to 1225 pkt, a Słowenka zgromadziła do tej pory 1147. Trzecia jest Saarinen - 909. Za tydzień biegaczki rywalizować będą w rosyjskim Rybińsku. Wyniki: finał 1. Anna Falk (Szwecja) 2. Petra Mjadic (Słowenia) 3. Aino-Kaisa Saarinen (Finlandia) 4. Ida Ingemarsdotter (Szwecja) 5. Kirsi Peraelae (Finlandia) 6. Pirjo Muranen (Finlandia) .. 7. Justyna Kowalczyk (Polska) 39. Sylwia Jaśkowiec (Polska) 45. Kornelia Marek (Polska) 52. Paulina Maciuszek (Polska)