Finał PŚ rozgrywany jest na podobnej zasadzie co Tour de Ski. W ostatnim, niedzielnym biegu na dochodzenie zawodniczki wystartują z zachowaniem różnic czasowych, jakie wypracowały wcześniej. Po środowym sprincie w Sztokholmie i piątkowym biegu na 2,5 km podopieczna Aleksandra Wierietielnego zajmuje drugie miejsce. Do prowadzącej Norweżki Marit Bjoergen traci 33,8 s. Polka już 20 lutego w Drammen zapewniła sobie trzecią w karierze "Kryształową Kulę" za zwycięstwo w klasyfikacji generalnej. Dzień wcześniej obroniła małą "Kryształową Kulę" w rywalizacji na dystansach.