Impreza odbędzie się w niedzielę. W 2015 roku Polka, startując po raz pierwszy, wygrała te legendarne zawody. Wiadomość podał fiński biegacz Heli Heiskanen z jej zespołu Team Trantino Robinson Trainer na łamach fińskiej gazety "Kestavyysurheilu" zaznaczając, że przyczyną absencji są problemy żołądkowe. "Ikona tej imprezy i biegów narciarskich nie wystartuje w naszych legendarnych zawodach, które w tak imponującym stylu wygrała w 2015 roku" - skomentował szwedzki dziennik "Expressen". Po południu informację potwierdziła nasza reprezentantka. "Miałam właśnie lądować w Sztokholmie, a wylądowałam pod kroplówkami. Bardzo mi przykro, ale nie mogę wystartować w tegorocznym Vasaloppet. Klątwa koreańska trwa..." - napisała. Bieg Wazów jest najstarszym, najdłuższym i największym na świecie maratonem narciarskim rozgrywanym w Szwecji od 1922 roku. Rozpoczyna się w miejscowości Saelen, a kończy po 90 kilometrach w Mora. To historyczna trasa - arena wydarzeń z 1521 roku, kiedy to podczas wojny duńsko-szwedzkiej przyszły król Szwecji Gustaw Waza ucieczką na nartach do Norwegii uratował życie.