Zapraszamy na relację na żywo ze sprintu drużynowego! Sprint drużynowy będzie czwartym występem Kowalczyk w Soczi. Na inaugurację była szósta w biegu łączonym 2x7,5 km, później wywalczyła złoto na 10 km techniką klasyczną, a wraz z koleżankami zajęła siódmą pozycję w sztafecie 4x5 km. Mimo złamanej kości stopy, narciarka z Kasiny Wielkiej jest w dobrej formie i może liczyć na kolejny sukces, tym bardziej, że Jaśkowiec w tym sezonie Pucharu Świata kilka razy pokazała się z dobrej strony na krótkich dystansach, m.in. była trzecia w trzykilometrowym prologu Tour de Ski w Oberhofie oraz czwarta w sprincie w Szklarskiej Porębie. Już w Soczi Jaśkowiec świetnie spisała się w sztafecie, kiedy na trzeciej zmianie utrzymała czwartą lokatę, na którą wcześniej Polki wyprowadziła Kowalczyk. Wcześniej przewróciła się w eliminacjach sprintu. Optymistyczne nastroje tonuje jednak trener kadry Ivan Hudac. - Dziewczyny po raz pierwszy wystąpią w tym składzie i w tej konkurencji, więc trudno wiele oczekiwać. Finał byłby dobry wynikiem - zaznaczył. Do rywalizacji zgłoszonych zostało 17 dwuosobowych drużyn. Półfinały rozpoczną się o godz. 10.15 czasu warszawskiego. "Biało-czerwone" w drugim rywalizować będą z siedmioma innymi ekipami, m.in. Rosjankami, Finkami i Niemkami. W pierwszym pobiegnie dziewięć zespołów m.in. Norweżki, w składzie Marit Bjoergen i Ingvild Flugstad Oestberg, i Szwedki, ale bez zdobywczyni trzech medali Charlotte Kalli. Finał, z udziałem dziesięciu par, zaplanowano na godz. 12.45. Awansują do niego po dwa pierwsze duety z każdego półfinału, oraz sześć z najlepszymi czasami. Zmagania odbywają się na 1,5-kilometrowej pętli, którą każda z zawodniczek musi pokonać trzykrotnie. Wśród mężczyzn wystartują 23 duety. Kreczmer i Staręga w drugim półfinale, ok. godz. 11.30, walczyć będą m.in. z Szwedami, Finami, Rosjanami, Francuzami i Kazachami.