Z 30 zwycięstw w Pucharze Świata aż 11 Kowalczyk odniosła właśnie w tej rywalizacji. W lutym w zdobyciu złotego medalu igrzysk olimpijskich w Soczi nie przeszkodziła jej nawet złamana kość stopy. Na początku cyklu 2014/15 podopieczna trenera Aleksandra Wierietielnego wyraźnie jednak odstaje od najlepszych Norweżek - Marit Bjoergen i Therese Johaug. Polka ze spokojem zapowiada, że z każdym tygodniem będzie lepiej, a szczyt formy ma przyjść na przyszłoroczne mistrzostwa świata w Falun. Początkowo w zbliżający się weekend zawodniczki miały rywalizować na dystansie 15 km, a mężczyźni 30. W Davos brakuje jednak śniegu i organizatorzy są w stanie przygotować tylko pięciokilometrową pętlę. Z tego powodu zmagania pań skrócono do 10, a panów do 15 km. Nie mogąc trenować w Szwajcarii, Kowalczyk po zawodach w Lillehammer przeniosła się do włoskiego Livigno. W niedzielę o sukces będzie jej już znacznie trudniej. Na ten dzień zaplanowano sprint techniką dowolną. 5 grudnia w Lillehammer w tej konkurencji nie zdołała nawet przebrnąć eliminacji i została sklasyfikowana na 37. miejscu. W poprzednim sezonie w Davos rywalizowano tylko techniką dowolną - na 15 km i w sprincie. Narciarka z Kasiny Wielkiej najpierw była 11., a następnie 25. Dwa zwycięstwa odniosła Bjoergen. Norweżka również teraz jest faworytką. Od początku sezonu imponuje formą i prowadzi w klasyfikacji generalnej. Nad zajmującą ósme miejsce Kowalczyk ma już 338 punktów przewagi. Po zawodach w Davos dwukrotna mistrzyni olimpijska pojedzie do Francji. W La Clusaz zaplanowano bieg łączony 2x7,5 km oraz jedyne w tym sezonie zmagania sztafetowe. Program zawodów Pucharu Świata w biegach narciarskich w Davos: sobota, 13 grudnia kobiety - 10 km techniką klasyczną mężczyźni - 15 techniką klasyczną niedziela, 14 grudnia kobiety - sprint techniką dowolną mężczyźni - sprint techniką dowolną