Kowalczyk w rozmowie z TVP Sport przedstawiła swój plan przygotowań i startów na najbliższy sezon. Obecnie Polka przebywa w Bułgarii, a potem pojedzie do Austrii, gdzie będzie ciężko trenować. Pierwsze zawody Pucharu Świata zaplanowano 24 listopada w Finlandii (Kuusamo), gdzie Kowalczyk się też pojawi. "Później, jak wszyscy, przenosimy się do Lillehammer. Przed świętami będzie Toblach, a w czasie Tour de Ski będę startować w mniejszych zawodach, ale nie wiem jeszcze gdzie" - powiedziała Polka. 34-letnia zawodniczka cykl Tour de Ski wygrywała czterokrotnie. Już w nowym roku Kowalczyk wystąpi w biegu cesarza Maksymiliana na 60 kilometrów (14 stycznia w Seefeld). Następnie zobaczymy ją w ponownie w zawodach Pucharu Świata, prawdopodobnie w Planicy (20-21 stycznia), bo tam odbędzie sprint i bieg na 15 kilometrów stylem klasycznym, niż w Seefeld (27-28 stycznia), gdzie będą konkurencje stylem dowolnym. "Później jedziemy w azjatyckie góry i bezpośrednio z azjatyckich gór jedziemy na igrzyska" - wyjaśniła polska biegaczka narciarska. Igrzyska w Pjongczangu odbędą się w dniach 9-25 lutego.