To jednak nie powstrzymało Polki od treningu. "Zawody odwołane, robota nie" - napisała na swoim koncie na Facebooku Kowalczyk. W Lahti z powodu dużego mrozu odwołano zawody Cross-country Scandinavian Cup. Konkurs w sprincie przeniesiono na sobotę, a sobotnią rywalizację na 10 i 15 km na niedzielę. Mimo niesprzyjających warunków Kowalczyk wciąż ciężko trenuje. "Treningu nie odwołuje się prawie nigdy" - napisała Polka, która przy wysokim mrozie stosuje specjalne plastry na twarz. Justyna Kowalczyk od 10 grudnia nie uczestniczy w rywalizacji w Pucharze Świata. Będzie tak aż do lutego. Polka w ten sposób unika konkurencji techniką dowolną, które nie służą jej kolanu.