Trzykrotna mistrzyni świata juniorek oceniana jest w Norwegii jako jeden z największych talentów ostatnich lat. Marit Bjoergen uważa ją za swoją następczynię. W talent Weng wierzy również główny sponsor męskiej gwiazdy norweskich biegów Pettera Northuga, wielki producent napojów energetycznych, który właśnie podpisał z biegaczką lukratywny kontrakt. - To będą moje pierwsze mistrzostwa świata seniorów i mam nadzieję, że dadzą mi trochę doświadczenia. Zamierzam udowodnić, przede wszystkim sobie, że wyjazd na taką imprezę nie jest po to, aby być w niej statystką - podkreśliła Weng. - Moją idolką jest oczywiście Marit Bjoergen, lecz staram się być biegaczką wszechstronną i perfekcyjnie opanować zwłaszcza styl klasyczny, w którym najlepsza jest Justyna Kowalczyk. Piszę o niej zawsze dobrze i z uznaniem, i może dlatego lubią mnie w Polsce - dodała. Na swoim blogu biegaczka pisze o - jak się wyraża - codziennym życiu w tym narciarskim cyrku, o zawodach, treningach i podróżach. "To zajęcie mi się jednak spodobało, a najbardziej nieoczekiwane, sympatyczne wpisy polskich kibiców" - powiedziała biegaczka na antenie kanału norweskiej telewizji TV2.