Bezkonkurencyjna okazała się Norweżka Marit Bjoergen, która przybiegła na metę przed Szwedką Stiną Nilsson i swoją rodaczką Maiken Caspersen Fallą. "Wielka szkoda, bo Justyna zasłużyła swoją postawą na podium" - ocenił pierwszy trener Kowalczyk Stanisław Mrowca.