"Zdobycie Kryształowej Kuli było moim celem. Zrealizowanie go nie było jednak łatwe. Musiałam stoczyć wiele ciężkich bojów z Justyną Kowalczyk. Głównymi zawodami w przyszłym sezonie będą mistrzostwa świata w Val di Fiemme. To do nich będę się przede wszystkim przygotowywała. Drugim moim celem będzie Tour de Ski. Zdobyłam w swojej karierze już mnóstwo medali, ale wygrać tych zawodów jeszcze mi się nie udało. Według obecnych planów nie pojadę jednak na grudniowe pucharowe zmagania do Kanady oraz w lutym do Soczi. Opuszczę tym samym aż sześć startów, to dużo, dlatego uważam, że zdobyć Kryształową Kulę także za rok będzie niezwykle ciężko" - stwierdziła Bjoergen.