Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 28 spotkań zespół Sanfrecce' Hiroshima wygrał 16 razy i zanotował trzy porażki oraz dziewięć remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Visslu w 11. minucie spotkania, gdy Kyogo Furuhashi strzelił pierwszego gola. To już ósme trafienie tego piłkarz w sezonie. Zespół gości ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna Visslu, zdobywając kolejną bramkę. W 25. minucie Kyogo Furuhashi po raz drugi pokonał bramkarza zmieniając wynik na 2-0. Asystę zanotował Sergi Samper. Niedługo później Yuya Nakasaka wywołał eksplozję radości wśród kibiców Visslu, strzelając kolejnego gola w 31. minucie spotkania. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. W 62. minucie Toshihiro Aoyama został zmieniony przez Rhaynera. Chwilę później trener Sanfrecce' Hiroshima postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 63. minucie na plac gry wszedł Yoshifumi Kashiwa, a murawę opuścił Ezequiel. W tej samej minucie w jedenastce Sanfrecce' Hiroshima doszło do zmiany. Shun Ayukawa wszedł za Júniora Santosa. Na murawie, jak to często zdarzało się Visslowi w tym sezonie, pojawił się Ryo Hatsuse, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 65. minucie Yuyę Nakasakę. Rezultat meczu pokazał, że zmiana była dobrym posunięciem trenera. W 77. minucie arbiter ukarał żółtą kartką Rya Hatsusego z Visslu, a w 90. minucie Hayata Arakiego z drużyny przeciwnej. W drugiej połowie nie padły bramki. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Jedni i drudzy wymienili po czterech graczy w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Sanfrecce' Hiroshima rozegra kolejny mecz na wyjeździe. Jej rywalem będzie Sagan Tosu. Natomiast 9 maja Yokohama F. Marinos będzie gościć zespół Visslu.