Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 13 razy. Jedenastka Urawej Red Diamonds wygrała aż osiem razy, zremisowała dwa, a przegrała tylko trzy. Już w pierwszych minutach jedenastka Urawej Red Diamonds próbowała rozpoznać przeciwników konstruując akcje zaczepne. Przez dłuższy czas przewaga w posiadaniu piłki była aż nadto widoczna, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. Jedyną kartkę w pierwszej połowie otrzymał Sosuke Shibata z drużyny gości. Była to 38. minuta starcia. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Kibice Shonanu Bellmare nie mogli już doczekać się wprowadzenia Naokiego Yamadę. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić Mitsuki Saito. W 64. minucie za Hirota Nakagawę wszedł Yuki Ohashi. W tej samej minucie trener Urawej Red Diamonds postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Kai Shibato, a murawę opuścił Ewerton. Od 74 minuty boisko opuścili zawodnicy Urawej Red Diamonds: Kenyu Sugimoto, Koya Yuruki, Ryosuke Yamanaka, Quenten Martinus, na ich miejsce weszli: Yuki Muto, Yuki Abe, Tomoya Ugajin, Hidetoshi Takeda. Także w drużynie przeciwnej trener zarządził roszady na boisku, miejsce Temmy Matsudy, Naokiego Ishihary, Kokiego Tachiego zajęli: Shota Kobayashi, Tsukasa Umesaki, Kazuki Oiwa. W doliczonej pierwszej minucie meczu kartkę dostał Tomoya Ugajin z Urawej Red Diamonds. Przewaga drużyny Urawej Red Diamonds w posiadaniu piłki była ogromna (62 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze nie potrafili wygrać meczu. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Piłkarze obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Oba zespoły wymieniły po pięciu zawodników w drugiej połowie. Już w najbliższą środę drużyna Shonanu Bellmare zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Oita Trinita. Tego samego dnia Kawasaki Frontale będzie gościć drużynę Urawej Red Diamonds.