Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 15 starć jedenastka Shonanu Bellmare wygrała cztery razy, ale więcej przegrywała, bo osiem razy. Trzy mecze zakończyły się remisem. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Jedyną kartkę w meczu obejrzał Tarik Elyounoussi z Shonanu Bellmare. Była to 23. minuta starcia. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Trener Shonanu Bellmare wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Masakiego Ikedę. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy. Murawę musiał opuścić Akimi Barada. Na drugą połowę jedenastka Urawej Red Diamonds wyszła w zmienionym składzie, za Yoshia Koizumiego, Takahira Sekinego weszli Ataru Esaka, Takahiro Akimoto. W 59. minucie Tarik Elyounoussi został zmieniony przez Wellingtona. Po godzinie gry w zespole Shonanu Bellmare doszło do zmiany. Taiga Hata wszedł za Shotę Kobayashiego. Niedługo później trener Urawej Red Diamonds postanowił wzmocnić linię pomocy i w 73. minucie zastąpił zmęczonego Tomoyę Ugajina. Na boisko wszedł Tatsuya Tanaka, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W tej samej minucie Yuichi Hirano został zmieniony przez Kaiego Shibata, a za Kaspra Junkera wszedł na boisko Kosuke Kinoshita, co miało wzmocnić jedenastkę Urawej Red Diamonds. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Rya Takahashiego na Takuyę Okamoto. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. To nie było ładne widowisko, piłkarze często faulowali, co powodowało przestoje w meczu i zniecierpliwienie na trybunach. Sędzia nie ukarał piłkarzy gości żadną kartką, natomiast zawodnikom Shonanu Bellmare przyznał jedną żółtą. Drużyna Shonanu Bellmare w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Natomiast zespół gości w drugiej połowie wymienił pięciu graczy. Obie drużyny będą miały 12-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 11 września drużyna Urawej Red Diamonds zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jej rywalem będzie Yokohama FC. Tego samego dnia Oita Trinita będzie przeciwnikiem jedenastki Shonanu Bellmare w meczu, który odbędzie się w Ōicie.