Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą cztery razy. Zespół Shimizu S-Pulse wygrał dwa razy, zremisował raz, a przegrał tylko raz. Od początku meczu, aż do przerwy, próby rozgrywania piłki nie przynosiły efektów po obu stronach. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na drugą połowę zespół Yokohama FC wyszedł w zmienionym składzie, za Keijira Ogawę wszedł Maguinho. A kibice Shimizu S-Pulse nie mogli już doczekać się wprowadzenia Akirę Disara. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy sześć razy. Murawę musiał opuścić Kenta Nishizawa. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić dającą prowadzenie bramkę. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Shimizu S-Pulse w 58. minucie spotkania, gdy Thiago Santana strzelił pierwszego gola. Przy strzeleniu gola pomagał Ryo Okui. W 60. minucie Katsuya Iwatake zastąpił Yotę Maejimę. W tej samej minucie w jedenastce Yokohama FC doszło do zmiany. Kléber wszedł za Kazumę Watanabego. Zawodnicy Yokohama FC szybko odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 63. minucie na listę strzelców wpisał się Kohei Tezuka. Jedyną kartkę w meczu arbiter pokazał Maguinhowi z Yokohama FC. Była to 73. minuta pojedynku. Trzeba było trochę poczekać, aby trener Yokohama FC postanowił bronić wyniku. W 88. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Takuyę Matsuurę wszedł Masahiko Inoha, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła drużynie gości utrzymać remis. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 1-1. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Sędzia nie ukarał piłkarzy Shimizu S-Pulse żadną kartką, natomiast zawodnikom gości przyznał jedną żółtą. Jedni i drudzy wymienili po pięciu graczy w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę drużyna Shimizu S-Pulse zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jej rywalem będzie Nagoya Grampus. Tego samego dnia Shonan Bellmare zagra z zespołem Yokohama FC na jego terenie.