Zespoły nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 19 starć drużyna Sagan Tosu wygrała cztery razy, ale więcej przegrywała, bo aż dziewięć razy. Sześć meczów zakończyło się remisem. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Fani jeszcze dobrze nie rozsiedli się na trybunach, a już padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. W pierwszych minutach pojedynku bramkę zdobył Yuto Iwasaki. Przy strzeleniu gola asystował Nanasei Iino. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Sagan Tosu w 20. minucie spotkania, gdy Noriyoshi Sakai strzelił drugiego gola. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego ósme trafienie w sezonie. Bramka padła po podaniu Nanaseia Iina. Szczęście uśmiechnęło się do zawodników Sagan Tosu w 32. minucie spotkania, gdy Tomoya Koyamatsu zdobył z karnego trzecią bramkę. To już szóste trafienie tego piłkarz w sezonie. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Drugą połowę zespół Kawasaki Frontale rozpoczął w zmienionym składzie, za Yasuta Wakizakę wszedł Kyohei Noborizato. W 55. minucie Marcinho został zastąpiony przez Leandra Damião. Chwilę później trener Kawasaki Frontale postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 56. minucie na plac gry wszedł Akihiro Ienaga, a murawę opuścił Daiya Tono. A kibice Sagan Tosu nie mogli już doczekać się wprowadzenia Keitę Yamashitę. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy 12 razy i ma na koncie dziewięć strzelonych goli. Murawę musiał opuścić Noriyoshi Sakai. W 83. minucie kartkę otrzymał Yoshihiro Nakano z Sagan Tosu. Mimo że drużyna Kawasaki Frontale nie grzeszy umiejętnością konstruowania sytuacji strzeleckich, na 133 ataki oddała tylko pięć celnych strzałów, to w końcu strzeliła długo wyczekiwanego przez ich kibiców gola. W pierwszej minucie doliczonego czasu meczu bramkę pocieszenia zdobył Leandro Damião. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie 18 strzelonych goli. Minutę później w jedenastce Sagan Tosu doszło do zmiany. Masaya Tashiro wszedł za Eduarda. W doliczonej trzeciej minucie spotkania kartkę dostał Ryunosuke Sagara, zawodnik Sagan Tosu. Do końca starcia rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 3-1. Przewaga drużyny Kawasaki Frontale w posiadaniu piłki była ogromna (62 procent), niestety, pomimo takiej przewagi piłkarze przegrali mecz. Sędzia nie ukarał piłkarzy gości żadną kartką, natomiast zawodnikom Sagan Tosu przyznał dwie żółte. Jedni i drudzy wymienili po pięciu zawodników w drugiej połowie. Obie drużyny będą miały 13-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 20 listopada jedenastka Kawasaki Frontale rozegra kolejny mecz w Osace. Jej przeciwnikiem będzie Cerezo Osaka. Tego samego dnia Consadole Sapporo zagra z zespołem Sagan Tosu na jego terenie.