Drużyny nie spotykały się na boisku zbyt często. Na 16 starć jedenastka Kashiwej Reysol wygrała pięć razy, ale więcej przegrywała, bo sześć razy. Pięć meczów zakończyło się remisem. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Sagan Tosu w 29. minucie spotkania, gdy Daichi Hayashi strzelił pierwszego gola. Przy strzeleniu gola pomagał Eduardo. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu Sagan Tosu. Drugą połowę drużyna Kashiwej Reysol rozpoczęła w zmienionym składzie, za Richardsona, Hayata Nakamę, Hirota Goyę weszli Hidekazu Otani, Hiromu Mitsumaru, Mao Hosoya. Jedyną kartkę w meczu sędzia pokazał Masai Tashirowi z zespołu gospodarzy. Była to 54. minuta starcia. W 61. minucie Kaisei Ishii został zastąpiony przez Tomoyę Koyamatsu. W tej samej minucie boisko opuścili piłkarze Sagan Tosu: Keiya Sento, Nanasei Iino, a na ich miejsce weszli Daiki Matsuoka, Ayumu Ohata. Jedenastka Kashiwej Reysol ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała drużyna gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. W 63. minucie Daichi Hayashi po raz drugi zdobył bramkę zmieniając wynik na 2-0. Asystę zaliczył Tomoya Koyamatsu. W 64. minucie Kengo Kitazume został zmieniony przez Matheusa Sávia, a za Ataru Esakę wszedł na boisko Yusuke Segawa, co miało wzmocnić jedenastkę Kashiwej Reysol. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Daichiego Hayashiego na Keitę Yamashitę. Niedługo później trener Sagan Tosu postanowił bronić wyniku. W 83. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Yutę Higuchiego wszedł Hwang Seok-Ho, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła jedenastce gospodarzy utrzymać prowadzenie. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 2-0. Arbiter nie ukarał zawodników gości żadną kartką, natomiast piłkarzom Sagan Tosu przyznał jedną żółtą. Oba zespoły wymieniły po pięciu graczy w drugiej połowie. Już w najbliższą niedzielę drużyna Sagan Tosu będzie miała szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jej przeciwnikiem będzie Avispa Fukuoka. Tego samego dnia Shimizu S-Pulse zagra z jedenastką Kashiwej Reysol na jej terenie.