Występujące tu jedenastki w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 11 razy. Zespół Consadole Sapporo wygrał aż sześć razy, zremisował dwa, a przegrał tylko trzy. Już w początkowych minutach meczu dokonano zmiany. Trener Sagan Tosu wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Tomoyę Koyamatsu. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy i ma na koncie sześć zdobytych bramek. Murawę musiał opuścić Ayumu Ohata. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić zwycięskiego gola. Jedyną bramkę meczu zdobył Yuta Higuchi dla jedenastki Sagan Tosu. Bramka padła w tej samej minucie. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Sagan Tosu. Trener Consadole Sapporo postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Milan Tučić, a murawę opuścił Kazuki Fukai. W 71. minucie Tsuyoshi Ogashiwa został zastąpiony przez Jaya Bothroyda. W 76. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Takumę Arano z Consadole Sapporo, a w czwartej minucie doliczonego czasu starcia Keiego Koizumiego z drużyny przeciwnej. W drugiej połowie nie padły gole. Przewaga jedenastki Consadole Sapporo w posiadaniu piłki była ogromna (62 procent), niestety, pomimo takiej przewagi zespół poniósł porażkę. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Zawodnicy obu drużyn obejrzeli po jednej żółtej kartce. Drużyna Sagan Tosu wymieniła pięciu graczy. Natomiast jedenastka gości w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. 27 listopada zespół Consadole Sapporo rozegra kolejny mecz u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Kashiwa Reysol. Tego samego dnia Kashima Antlers będzie gościć zespół Sagan Tosu.