Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 24 starcia drużyna FC Tokio wygrała 11 razy i zanotowała sześć porażek oraz siedem remisów. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Sagan Tosu w 29. minucie spotkania, gdy Kaisei Ishii zdobył pierwszą bramkę. Sytuację bramkową stworzył Yuto Uchida. W 33. minucie arbiter pokazał kartkę Leandrowi z jedenastki gospodarzy. Zespół gości niedługo cieszył się prowadzeniem. Trwało to 10 minut, drużyna FC Tokio doprowadziła do remisu. Bramkę zdobył Leandro. Zawodnicy Sagan Tosu szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. W 43. minucie Ryoya Morishita dał prowadzenie swojej jedenastce. Bramka padła po podaniu Kaiseia Ishiego. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom FC Tokio: Diego Oliveirze w 44. minucie i Seiemu Muroi w trzeciej minucie doliczonego czasu. Zespół gospodarzy ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka Sagan Tosu, zdobywając kolejną bramkę. W 56. minucie na listę strzelców wpisał się Cho Dong-Geon. W 57. minucie w drużynie FC Tokio doszło do zmiany. Takuya Uchida wszedł za Leandra. Trener FC Tokio wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Adailtona. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie dwa strzelone gole. Murawę musiał opuścić Yojiro Takahagi. To była dobra decyzja, ponieważ jego drużynie udało się strzelić kontaktową bramkę. W 60. minucie Cho Dong-Geon zastąpił Yoheiego Toyodę. Na 20 minut przed zakończeniem drugiej połowy w jedenastce FC Tokio doszło do zmiany. Taichi Hara wszedł za Kensuke Nagaiego. Chwilę później trener Sagan Tosu postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 73. minucie zastąpił zmęczonego Yutę Higuchiego. Na boisko wszedł An Yong-Woo, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. Pod koniec meczu rozwiązał się worek z bramkami, jednak kibice gospodarzy nie mieli powodów do zadowolenia. W 86. minucie gola kontaktowego strzelił Taichi Hara. Zespołowi FC Tokio zabrakło czasu, żeby zadać decydujący cios i spotkanie zakończyło się skromnym zwycięstwem drużyny Sagan Tosu. Arbiter nie ukarał piłkarzy gości żadną kartką, natomiast zawodnikom FC Tokio pokazał trzy żółte. Jedenastka FC Tokio w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Natomiast drużyna gości w drugiej połowie wymieniła pięciu zawodników. Już w najbliższą sobotę zespół Sagan Tosu zawalczy o kolejne punkty na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie Kashima Antlers. Natomiast 9 sierpnia Cerezo Osaka będzie rywalem jedenastki FC Tokio w meczu, który odbędzie się w Osace.