Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 36 spotkań drużyna Urawy Red Diamonds wygrała 19 razy i zanotowała 12 porażek oraz pięć remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. Jedyną bramkę z karnego zdobył Shinzo Koroki dla drużyny Urawy Red Diamonds. Bramka padła w tej samej minucie. Sędzia przyznał żółte kartki zawodnikom Vissel: Danklerowi w 10. i Sergiemu Samperowi w 17. minucie. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem jedenastki Urawy Red Diamonds. W 57. minucie za Ewertona wszedł Kazuki Nagasawa. W 58. minucie w zespole Urawy Red Diamonds doszło do zmiany. Tomoya Ugajin wszedł za Daikiego Hashiokę. Niedługo później trener Urawy Red Diamonds postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 71. minucie na plac gry wszedł Quenten Martinus, a murawę opuścił Yōsuke Kashiwagi. Jedyną kartkę w drugiej połowie otrzymał Ryosuke Yamanaka z Urawy Red Diamonds. Była to 87. minuta spotkania. W drugiej połowie nie padły gole. Przewaga drużyny Visselu w posiadaniu piłki była ogromna (71 procent), niestety, pomimo takiej przewagi jedenastka poniosła porażkę. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Zawodnicy Urawy Red Diamonds dostali w meczu jedną żółtą kartkę, a ich przeciwnicy dwie. Oba zespoły wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. 28 kwietnia drużyna Visselu rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Kawasaki Frontale. Tego samego dnia Shimizu S-Pulse będzie przeciwnikiem jedenastki Urawy Red Diamonds w meczu, który odbędzie się w Shizuokiej.