Dotychczasowa historia spotkań między drużynami jest bardzo bogata. Na 32 starcia jedenastka Sanfrecce Hiroshima wygrała 14 razy i zanotowała 10 porażek oraz osiem remisów. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w piątym kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. W 68. minucie Kensuke Nagai został zmieniony przez Jaela. W 70. minucie w zespole Sanfrecce Hiroshima doszło do zmiany. Yusuke Minagawa wszedł za Koseia Shibasakiego. Jedyną bramkę meczu zdobył Diego Oliveira dla jedenastki FC Tokio. Bramka padła w tej samej minucie. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Bramka padła po podaniu Kotara Omoriego. Na 16 minut przed zakończeniem drugiej połowy kartkę otrzymał Yuki Nogami z Sanfrecce Hiroshima. Niedługo później trener FC Tokio postanowił wzmocnić linię pomocy i w 89. minucie zastąpił zmęczonego Kotara Omoriego. Na boisko wszedł Na Sangho, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Sędzia nie ukarał zawodników FC Tokio żadną kartką, natomiast piłkarzom gospodarzy pokazał jedną żółtą. Drużyna gospodarzy w drugiej połowie wykorzystała wszystkie zmiany. Natomiast jedenastka FC Tokio w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. 28 kwietnia zespół FC Tokio będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego rywalem będzie Matsumoto Yamaga FC. Tego samego dnia Nagoya Grampus będzie przeciwnikiem drużyny Sanfrecce Hiroshima w meczu, który odbędzie się w Toyocie.