Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 38 spotkań jedenastka Kawasaki Frontale wygrała 15 razy i zanotowała tyle samo porażek oraz osiem remisów. Piłkarze obu drużyn potrzebowali dużo czasu, by się rozruszać. Senna atmosfera panowała przez większą część pierwszej połowy. Nikt nie mógł się spodziewać, że prawdziwe emocje jeszcze nadejdą. Dopiero w trzecim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Trzeba było trochę poczekać, aby Yasuto Wakizaka wywołał eksplozję radości wśród kibiców Kawasaki Frontale, zdobywając bramkę w 35. minucie pojedynku. Asystę zanotował Hidemasa Morita. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Kawasaki Frontale. Na drugą połowę jedenastka Kawasaki Frontale wyszła w zmienionym składzie, za Maguinha wszedł Ryota Oshima. W 58. minucie Takuya Aoki został zastąpiony przez Yūkiego Abe'a. W 67. minucie arbiter ukarał kartką Leandra Damião, zawodnika Kawasaki Frontale. Trener Kawasaki Frontale wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Yū Kobayashiego. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy siedem razy i ma na koncie aż 11 strzelonych goli. Murawę musiał opuścić Leandro Damião. Posunięcie trenera było słuszne. Yū Kobayashiego zdobył drugą bramkę w 78. minucie spotkania. Na kwadrans przed zakończeniem spotkania w jedenastce Urawy Red Diamonds doszło do zmiany. Takahiro Sekine wszedł za Katsuyę Iwatake'a. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Kawasaki Frontale w 78. minucie spotkania, gdy Yū Kobayashi strzelił drugiego gola. To już dwunaste trafienie tego zawodnika w sezonie. Przy zdobyciu bramki po raz kolejny asystę zaliczył Hidemasa Morita. W 79. minucie Ryosuke Yamanaka został zmieniony przez Shinza Korokiego, co miało wzmocnić jedenastkę Urawy Red Diamonds. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Yasuta Wakizakę na Hiroyukiego Abe'a. Do końca starcia wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 0-2. Sędzia nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast zawodnikom Kawasaki Frontale przyznał jedną żółtą. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Już w najbliższą sobotę jedenastka Kawasaki Frontale będzie miała szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jej przeciwnikiem będzie Kashima Antlers. Natomiast 30 listopada FC Tokio będzie rywalem drużyny Urawy Red Diamonds w meczu, który odbędzie się w Chōfu.