Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 20 razy. Jedenastka Consadole Sapporo wygrała aż 11 razy, zremisowała cztery, a przegrała tylko pięć. Początek spotkania nie zapowiadał emocjonującego meczu. Piłkarze starali się wypracowywać sytuacje, ale gra nie kleiła się obu drużynom. Sędzia miał niewiele pracy. Dopiero w drugim kwadransie coś zaczęło się dziać na boisku. Po nieciekawym początku meczu zawodnicy Júbilo nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 26. minucie na listę strzelców wpisał się Adailton. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego szóste trafienie w sezonie. Asystę zanotował Kotaro Fujikawa. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem drużyny Júbilo. Na drugą połowę jedenastka Júbilo wyszła w zmienionym składzie, za Kentara Oi wszedł Takuma Ominami. A kibice Consadole Sapporo nie mogli już doczekać się wprowadzenia Lucasa Fernandesa. W bieżącym sezonie ten napastnik wchodził już jako rezerwowy osiem razy i ma na koncie jedną zdobytą bramkę. Murawę musiał opuścić Daiki Suga. To była dobra decyzja, ponieważ jego zespołowi udało się strzelić wyrównującego gola. W 59. minucie za Andersona Lopesa wszedł Jay Bothroyd. Chwilę później trener Júbilo postanowił wpuścić trochę wiecej świeżości w linię pomocy i w 63. minucie zastąpił zmęczonego Kotara Fujikawę. Na boisko wszedł Daigo Araki, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 64. minucie Kosuke Shirai został zmieniony przez Yoshihira Nakanę, co miało wzmocnić jedenastkę Consadole Sapporo. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Lukiana na Kenga Kawamatę. Zawodnicy gospodarzy w końcu odpowiedzieli zdobyciem bramki. W 88. minucie Kazuki Fukai wyrównał wynik meczu. Przy zdobyciu bramki asystował Akito Fukumori. W drugiej minucie doliczonego czasu gry kartkę obejrzał Masaya Matsumoto z Júbilo. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Júbilo w 90. minucie spotkania, gdy Daigo Araki strzelił z rzutu karnego drugiego gola. Pięć minut później arbiter ukarał kartką Kotara Fujikawę, zawodnika gości. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 1-2. Sędzia nie ukarał piłkarzy gospodarzy żadną kartką, natomiast zawodnikom Júbilo przyznał dwie żółte. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. 30 listopada zespół Júbilo zawalczy o kolejne punkty u siebie. Jego rywalem będzie Nagoya Grampus. Tego samego dnia Sagan Tosu będzie gościć zespół Consadole Sapporo.